Cześć,
Jestem z siebie bardzo dumna, bo w swoim kalendarzu zapisałam ostatnio wszystkie wpisy, które muszę nadrobić na blogu. :) Muszę i chcę. Mam szczerą nadzieję, że w okresie świątecznym uda mi się napisać sporo wpisów na zapas, bo ostatnio moje blogowanie i instagramowanie jest dosyć rzadkie. Dziś przychodzę do Was z wpisem na temat serum odmładzającego z Bielendy. Towarzyszy mi już jakiś czas, dlatego to najwyższa pora na recenzję.
Opakowanie: W kartoniku czeka na nas szklana butelka o pojemności 30 g.
Konsystencja: Jest żelowa i płynna.
Zapach: Całkiem delikatny i świeży.
Cena/dostępność: Za opakowanie musimy zapłacić około 28 zł. Teraz serum jest w promocji na Notino.pl :)
Konsystencja: Jest żelowa i płynna.
Zapach: Całkiem delikatny i świeży.
Cena/dostępność: Za opakowanie musimy zapłacić około 28 zł. Teraz serum jest w promocji na Notino.pl :)
Moja opinia: Serum otrzymujemy zapakowane w kartonik. Docelowo butelka jest szklana i ma pojemność 30 g. Z tyłu opakowania czekają na nas wszystkie potrzebne informacje, takie jak sposób użycia, czy skład. W buteleczce czeka na nas wygodna pipetka, dzięki której możemy dozować odpowiednią ilość produktu. Konsystencja jest żelowa, ale całkiem szybko się wchłania. Przy jednym użyciu wykorzystuje zawsze jedną, maksymalnie dwie pipetki. Po ten kosmetyk sięgam podczas wieczornej pielęgnacji. Serum używam od +/- 2 miesięcy dosyć regularnie i jeszcze mam go całkiem sporo. Czasem nakładam je zamiast kremu, a czasem pod krem. Praktycznie od samego początku używania zauważyłam, że to serum świetnie rozjaśnia cerę i wyrównuje koloryt. Skóra jest promienna i ładnie się prezentuje. Moja twarz zdecydowanie mniej się błyszczy i lepiej wyglądają na niej różnego rodzaju podkładu. Sięgnęłam po to serum w momencie, gdy na mojej twarzy było sporo niedoskonałości - świetnie sobie z nimi poradziło. Ba, mam wrażenie, że na mojej buzi pojawia się ich teraz zupełnie mniej. W składzie znajdziemy kwasy, ale nie zauważyłam, żeby moja buzia po użyciu była przesadnie ściągnięta, czy nieprzyjemna w dotyku.
Bardzo lubię kosmetyki z Bielendy, a to serum jest kolejnym produktem, który świetnie się u mnie spisuje. Ostatnio nawet polecałam je mojej koleżance, która narzekała na ciągłe niedoskonałości na swojej twarzy. Serum jest wydajne, szybko się wchłania, a przy tym sprawia, że buzia prezentuje się po prostu lepiej.
Miałyście okazję je wypróbować? Lubicie kosmetyki z Bielendy?
---------------------------------------------------------------------------
Obserwuj mój:
*FACEBOOK- KLIK
*INSTAGRAM-KLIK
Ruda
Znam to serum i bardzo lubię :) stosuję sporadycznie, kiedy moja cera jest ciut kapryśna.
OdpowiedzUsuńKiedyś wypróbuję. Też lubię kosmetyki z Bielendy :)
OdpowiedzUsuńU mnie akurat to serum się nie sprawdziło.
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, gdzie go kupić. Ostatnio szukałam stacjonarnie i nigdzie nie było.
OdpowiedzUsuńJak wiesz uwielbiam ten produkt, ciesze się, że i Ty jesteś z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale cały czas za mną chodzi ;D muszę w końcu dorwać.
OdpowiedzUsuńnie mialam okazji uzywac
OdpowiedzUsuńMuszę je wypróbować :)
OdpowiedzUsuńcoś o nim słyszałam ale sama nie miałam:)
OdpowiedzUsuńNie miałam ale kojarzę to serum, byłam ciekawa jak się naprawdę sprawuje :)
OdpowiedzUsuńMam je w planach, ale cały czas coś innego wpada do mojego koszyka :D
OdpowiedzUsuń