Szampon, odżywka i balsam do ciała z algami i eukaliptusem — Love Beauty and Planet

wtorek, 29 grudnia 2020

5

Cześć,
Przychodzę do Was dzisiaj z totalnymi nowościami od Love Beauty and Planet. Nie wiem jak Wy, ale ja naprawdę bardzo lubię ich kosmetyki. Ubolewam tylko nad tym, że rewelacyjne i naturalne składy produktów do włosów zostały w ostatnim czasie trochę zmodyfikowane. Mimo wszystko nadal są to produkty w 100 % wegańskie, a butelki, w których zostały zamknięte wytwarza się z plastiku z recyklingu. Podejrzewam, że te informacje ucieszą wszystkich, którzy starają się w możliwie najlepszy sposób dbać o nasze środowisko. 

Szampon, odżywka i balsam do ciała z algami i eukaliptusem — Love Beauty and Planet

Czytaj dalej »

Łagodzący peeling do skóry głowy z kwasem salicylowym i cukrem — Vianek

niedziela, 27 grudnia 2020

8

Cześć,
w niedzielny, poświąteczny wieczór stwierdziłam, że zdecydowanie nie byłam zbyt regularna w blogowaniu tego roku. Mam nadzieję, że w 2021 uda mi się być z Wami troszkę częściej. :) Pomyślałam jednak, że zaległości zacznę nadrabiać od razu, a nie dopiero od stycznia, dlatego zapraszam Was dzisiaj na recenzję peelingu do skóry głowy z Vianka. 

Łagodzący peeling do skóry głowy z kwasem salicylowym i cukrem — Vianek

Od producenta: Łagodzący peeling na bazie kryształków cukru, pozwala dokładnie oczyścić skórę głowy z nadmiaru zrogowaciałego naskórka i łupieżu. Poprzez aktywny masaż poprawia ukrwienie, dotleniając skórę, a jednocześnie stymuluje cebulki i przyspiesza wzrost włosów. Dzięki zawartości cennych olejów (m.in. kokosowy, słonecznikowy) i masła shea, peeling pozostawiony przez kilka dodatkowych minut na włosach, zapewnia im dodatkowe nawilżenie i odżywienie. Kwas salicylowy reguluje procesy rogowacenia i aktywności gruczołów łojowych. Systematyczne stosowanie poprawia kondycję skóry głowy, zmniejsza objawy łupieżu, sprawiając, że włosy rosną zdrowsze, gładsze i mocniejsze.   

Skład:  Vitis Vinifera Seed Oil, Sucrose, Helianthus Annus Seed Oil, Glyceryl Stearate, Cocos Nucifera Oil, Butyrospermum Parkii Butter, Glyceryl Laurate, Salicylic Acid, Hydroxystearic Acid, Tocopheryl Acetate, Citrus Limonum Peel Oil, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Parfum, Limonene, Citral

Opakowanie: Peeling jest zamknięty w plastikowym słoiczku o pojemności 150 ml.
Konsystencja: Średnio gęsta, taka trochę oleista.
Zapach: Trudno mi powiedzieć czym pachnie ten peeling... tak jakby trochę wazeliną?
Cena/dostępność: Za opakowanie musimy zapłacić około 25-27 zł. Ja ten kosmetyk upolowałam w sklepie Bee.pl :)


Moja opinia: Ten peeling z Vianka jest zamknięty w całkiem wygodnym opakowaniu o pojemności 150 ml. To słoiczek, dzięki czemu nikt nie będzie miał problemów z tym, żeby zużyć ten produkt do końca. Szata graficzna jest przyjemna dla oka, a z tyłu opakowania czekają na nas wszystkie podstawowe informacje, takie jak sposób użycia, czy skład. Konsystencja jest taka trochę gęsta, trochę nie i bardzo oleista. W każdym razie od razu też widać, że jest w niej zatopiona cała masa drobinek zdzierających, oczywiście w postaci cukru. Zapach jest trudny do zidentyfikowania... ani zbytnio nie umila, ani też nie utrudnia stosowania. Kojarzy mi się trochę z wazeliną i tak właściwie jest wyczuwalny tylko podczas aplikacji. Później się ulatnia, z czego na pewno ucieszą się osoby, które raczej w takich aromatach nie gustują. Jeżeli zaś chodzi o samo działanie... używam tego peelingu zgodnie z zaleceniami producenta. Nakładam go oczywiście na mokrą skórę głowy, a później wykonuję bardzo dokładny masaż. Moje włosy są grube i długie więc nie jest to zbyt łatwe, ale jednocześnie bardzo przyjemne. Gdy uda mi się już dobrze rozprowadzić ten peeling, zostawiam go na skórze na kilka minut, spłukuję i sięgam po szampon. Jak już wspomniałam — samo masowanie peelingu na głowie jest już bardzo miłe, bo drobinki, chociaż są niewielkie, mają niezłą moc. Nie rozpuszczają się po kilku sekundach, dzięki czemu ten masaż może być naprawdę porządny. Nie miałam nigdy problemów z tym, żeby wypłukać ten kosmetyk z włosów, a efekty były zauważalne już po pierwszym użyciu. Skóra głowy jest bardzo dobrze oczyszczona, a włosy pięknie odbijają się od nasady. Problemów z łupieżem na szczęście nie mam, dlatego w tej kwestii się nie wypowiem, niemniej jednak jest to kosmetyk, który bardzo dobrze radzi sobie z usuwaniem martwego naskórka.

Dajcie mi koniecznie znać, czy miałyście okazję używać ten peeling? A może jest na Waszej chciejliście? :) Ja jestem z niego zadowolona i chętnie po niego sięgam, chociaż zapach mógłby być troszkę przyjemniejszy.

-------------------------------------------------------------------------

Obserwuj mój:
*FACEBOOK- KLIK  
  *INSTAGRAM-KLIK     
Ruda
Czytaj dalej »

Kryjący podkład i korektor 2 w 1 Total Cover — Golden Rose

poniedziałek, 21 grudnia 2020

8

Cześć,
Zdenkowanie kolorowego kosmetyku jest dla mnie zawsze dużym osiągnięciem, dlatego, gdy mój podkład z Golden Rose dobił jakiś czas temu dna, stwierdziłam, że koniecznie muszę o nim tutaj coś napisać. Zwłaszcza że towarzyszył mi wiernie na różnych, ważniejszych okazjach. :) 

 Kryjący podkład i korektor 2 w 1 Total Cover — Golden Rose

Czytaj dalej »

Listopadowe denko — co udało mi się zużyć w poprzednim miesiącu?

niedziela, 20 grudnia 2020

7

Cześć,
Listopad już dawno za nami, dlatego to najwyższa pora, żebym pokazała Wam kosmetyki, które sięgnęły u mnie dna w poprzednim miesiącu. Jak zwykle troszkę się tego uzbierało, z czego ja oczywiście... bardzo się cieszę. :) Przygotujcie sobie kubek ciepłej herbatki albo kawy i zapraszam do lektury.

Listopadowe denko

Czytaj dalej »

Modelujące serum z proteinami groszku i olejem avocado + ujędrniające masło do pośladków z proteinami groszku i olejem kokosowym — Soraya

piątek, 18 grudnia 2020

4

Cześć,
Przychodzę dzisiaj do Was z recenzją dwóch kosmetyków z Sorayi. Jeden z nich sięgnął dna już w listopadzie, a drugi mam w użyciu, dlatego to odpowiednia pora, żeby co nieco Wam o nich napisać. ;) Jeśli jesteście ciekawi, jak ten duet się u mnie sprawdza, to zapraszam Was do dalszej części dzisiejszego wpisu.

Modelujące serum z proteinami groszku i olejem avocado + ujędrniające masło do pośladków z proteinami groszku i olejem kokosowym — Soraya 

Czytaj dalej »

Meble, które świetnie sprawdzą się w jadalni i salonie

1

Cześć,
Jeżeli jesteście właśnie na etapie urządzania swojego nowego domu, albo mieszkania, to mój dzisiejszy wpis na pewno Wam się spodoba. Podejrzewam, że docenią go też osoby, które mają ochotę zmienić coś w swoich wnętrzach. Skupię się na wyposażeniu, które moim zdaniem będzie stanowić idealne rozwiązanie do salonu, albo sypialni. Zapraszam Was do lektury.

Funkcjonalne i estetyczne zestawy mebli 

Czytaj dalej »

Hydrolat malinowy + krem do twarzy głęboko nawilżający z olejem z pestek dyni — Lale

środa, 16 grudnia 2020

13

Cześć,
Pozostając nadal w temacie pielęgnacji twarzy, przychodzę do Was dzisiaj z recenzją hydrolatu malinowego i kremu do twarzy z olejem z pestek malin. To wytwory firmy Lale, którą miałam okazję ostatnio poznać. Krem zużyłam do dna dokładnie wczoraj, a hydrolatu mam już praktycznie resztkę, dlatego to najlepsza okazja, żeby opowiedzieć Wam co nieco o tych produktach :)  

Hydrolat malinowy + krem do twarzy głęboko nawilżający z olejem z pestek dyni — Lale


Czytaj dalej »

3% serum z peptydami — Bielenda Professional

poniedziałek, 14 grudnia 2020

16

Cześć,
Serum do twarzy to kolejny kosmetyk, bez którego nie wyobrażam sobie teraz pielęgnacji mojej skóry. Kiedyś oczywiście było zupełnie inaczej i w ogóle nie widziałam sensu stosowania takich produktów. Baaa! Nie sięgałam nawet po kremy, niemniej jednak odkąd pamiętam, to zawsze używałam żeli do mycia twarzy, płynów micelarnych, czy nawet mleczek. :D Jak jest z tym u Was? Dzisiaj przychodzę z recenzją 3% serum z peptydami z Bielendy Professional, które sięgnęło u mnie dna jeszcze w listopadzie.

3% serum z peptydami — Bielenda Professional

Czytaj dalej »

Listopadowe nowości — czy udało mi się przeżyć ten miesiąc za 50 zł?

niedziela, 13 grudnia 2020

5

Cześć,
Grudzień zagościł już na dobre, dlatego to najwyższa pora, aby przyjść do Was z moimi nowościami z ubiegłego miesiąca. Standardowo uzbierało się sporo ciekawych kosmetyków, dlatego to najwyższa pora, żeby o nich opowiedzieć. Jeżeli jesteście ciekawi, co tam nowego do mnie wpadło, to zapraszam do dalszej części dzisiejszego wpisu. :)

Listopadowe nowości



Bez wątpienia moim listopadowym odkryciem w pielęgnacji twarzy okazały się... maseczki z Apis. A kupiłam je wyłącznie przez Alę, która swoją drogą też nabyła ten zestaw z maseczką. :D Pierwsze zakupy zrobiłam na allegro i tam wydałam około 50 zł, a później złożyłam jeszcze zamówienie na stronie producenta, za które wyszło lekko ponad 100 zł. Zdążyłam jednak już zakochać się w tym maskach i śmiem twierdzić, że nigdy nie używałam lepszych. ;) Mam też ochotę wypróbować algi z innych firm, możecie coś polecić w tej kategorii? 

Małe zakupy poczyniłam również w Rossmannie. :) Do koszyka wpadły same potrzebne rzeczy, z czego nie ukrywam... jestem bardzo zadowolona. :D Kupiłam kolejne już opakowanie deo z Dove i olejku z Isany. Po raz kolejny skusiłam się też na emolientową maskę z Alterry z granatem, którą bardzo lubię i jeszcze na proteinową maskę z Tresemme. Tej ostatniej akurat wcześniej nie miałam, ale słyszałam, że jest super. Za całość ze zdjęcia zapłaciłam około 40 zł


Teraz czas na trochę fanaberii ze sklepu bee.pl, czyli produktów, które miałam ochotę wypróbować od dawna. :D Najbardziej ciekawiły mnie oczywiście kosmetyki Chodakowskiej, bo na czytałam się na ich temat całą masę pozytywnych opinii. Skusiłam się też na peeling z Vianka, który jeszcze czeka na wypróbowanie, rewelacyjne masełko z Miodowej Mydlarni i balsam pod prysznic z Fluff. W moim internetowym koszyku zagościł też peeling do ust z Mokos, pisałam Wam ostatnio, że jest naprawdę godny uwagi. 

W listopadzie nie obyło się oczywiście bez zamówienia z Notino.pl :) Kupowałam głównie prezenty dla najbliższych, ale znalazło się też coś dla mnie. Mowa o emolientowej odżywce z Garniera, dwóch peelingach z Bielendy i Organic Shop, a także o masce z Ziaji i serum z Deli. Skusiłam się też na nowy Beauty Blender, tym razem w różowym kolorze. Zakupy robiłam za bon, więc nie doliczam. W Hebe wybrałam dla siebie nowy płyn micelarny Eco Nature z Bielendy, był w promocji i kosztował niecałe 10 zł.

Z Allergoff dostałam powlekająco barierowy krem do ciała, barierową oliwkę do kąpieli leczniczych i barierową emulsję do kąpieli. Kiedyś miałam już okazję używać ich kosmetyków i naprawdę miło je wspominam. :) 

Z Farmapol z kolei dostałam ich nowe kremy do pielęgnacji stóp. Mamy tutaj kilka różnych wersji, o których muszę Wam w końcu co nieco napisać. Nie wiem jak Wy, ale ja zimą zawsze staram się bardzo dbać o stopy, bo moja skóra jest w tym czasie mocno przesuszona.

I to by było na tyle... chyba. :D Mam szczerą nadzieję, że o niczym nie zapomniałam. Kolejne nowości przedstawię Wam już w 2021 roku, ale już dziś wiem, że... będzie ich naprawdę sporo. ;) 

W listopadzie przybyło mi w sumie 27 nowych kosmetyków + kilkanaście maseczek w saszetkach. Na zakupy wydałam około 200 zł więc nie udało mi się nie przekroczyć limitu. Popłynęłam w algach... :D Znacie coś z moich nowości?

--------------------------------------------------------------------------- 
Obserwuj mój:
*FACEBOOK- KLIK  
  *INSTAGRAM-KLIK    
Ruda
Czytaj dalej »

Pielęgnacja rąk w czasie zimy

piątek, 11 grudnia 2020

4

Cześć,
Nie wiem jak Wy, ale ja jesienią i zimą zawsze staram się bardziej dbać o swoje dłonie. W czasie ciepłych miesięcy zazwyczaj wystarcza im niezbyt regularne kremowanie, niemniej jednak teraz jest zupełnie inaczej. Z tego też względu przychodzę do Was dzisiaj ze wpisem, w którym opowiem właśnie o pielęgnacji rąk w zimie. Po jakie produkty warto sięgać? Czy sam krem wystarczy? :)

Pielęgnacja rąk w czasie zimy  

Czytaj dalej »

Prezenty świąteczne, które uszczęśliwiają każdą kobietę ✮

czwartek, 10 grudnia 2020

8

Cześć,
Nie wiem jak Wy, ale ja praktycznie zawsze staram się skompletować upominki już dużo wcześniej przed wigilią. Źle czułabym się z myślą, że święta są za dwa dni, a ja jeszcze nic nie kupiłam. Podobnie jest zresztą i w tym roku — udało mi się już wybrać sporo upominków, ale niestety na mojej liście zakupowej nadal jest kilka rzeczy. Mam szczerą nadzieję, że do niedzieli już wszystko wybiorę. Jeżeli Wy też jesteście jeszcze na etapie planowania upominków, to zapraszam do dalszej lektury dzisiejszego wpisu. Skupię się na upominkach, które z całą pewnością uszczęśliwia każdą kobietę. :)

Idealne prezenty świąteczne dla kobiet

Czytaj dalej »

Szampon do włosów osłabionych i zniszczonych + pielęgnująca odżywka — Vis Plantis

środa, 9 grudnia 2020

11

Cześć,
Odnoszę czasem wrażenie, że moje blogowanie łączy się przede wszystkim z nadrabianiem kosmetycznych zaległości. Co miesiąc zużywam sporo kosmetyków, a co za tym idzie — trudno mi pisać o nich na bieżąco. Nadal mam jednak nadzieję, że w najbliższej przyszłości to się zmieni i będę mogła przychodzić do Was z recenzjami w momencie, gdy np. dane produkty będą aktualnie na wykończeniu. Zobaczymy :D :D Narazie jednak mogę o tym trochę zapomnieć, dlatego też zapraszam na recenzję duetu z Vis Plantis, który sięgnął u mnie dna w listopadzie.

Szampon do włosów osłabionych i zniszczonych — Vis Plantis
Pielęgnująca odżywka do włosów zniszczonych  — Vis Plantis


Czytaj dalej »

Maseczka wygładzająca do włosów suchych i zniszczonych — Ziaja

niedziela, 6 grudnia 2020

13

Cześć,
Jak zapewne doskonale wiecie, wszelkie maski i odżywki do włosów to jedne z tych produktów, które zużywam na potęgę. Szczerze mówiąc, nie wyobrażam sobie już mycia włosów bez nałożenia później żadnego produktu. Z tego też względu — takie kosmetyki całkiem szybko mi się kończą, a dziś przychodzę do Was właśnie z recenzją maski, która dobiła dna jeszcze w listopadzie.

Maseczka wygładzająca do włosów suchych i zniszczonych — Ziaja 

Czytaj dalej »

Malinowy peeling do ust — Mokosh

środa, 2 grudnia 2020

4

Cześć,
Jesień i zima to taki czas w roku, kiedy musimy bardzo mocno zadbać o pielęgnację swoich ust, ponieważ są one narażone na szkodliwe działanie niskich i ujemnych temperatur. O tyle, o ile latem praktycznie w ogóle nie sięgam po peelingi do ust, tak przy końcówce roku staram się zawsze, aby w mojej pielęgnacji zagościły. Z tego też względu przychodzę do Was dzisiaj z recenzją peelingu malinowego od Mokosh, który mi teraz towarzyszy.

Malinowy peeling do ust — Mokosh

Czytaj dalej »

Odżywczy szampon i odżywka do włosów suchych — Garnier Fructis Banana Hair Food

wtorek, 1 grudnia 2020

7

Cześć,
Przyznam się Wam szczerze, że nie wiem, jak to się stało, ale dopiero dzisiaj przychodzę do Was z recenzją duetu do włosów, który sięgnął dna... we wrześniu. Trzymając się jednak zasady, że lepiej późno niż wcale — zapraszam do lektury :)

Szampon odżywczy do włosów suchych — Garnier Fructis Banana Hair Food
Odżywka odżywiająca do włosów suchych — Garnier Fructis Banana Hair Food

Czytaj dalej »

Antyoksydacyjny krem na noc z kwasem ferulowym i witaminą C, 3% serum z aktywną witaminą C i kofeinowy krem pod oczy z kompleksem energetyzującym 6,5% Vit-C Activ — Bielenda Professional

środa, 25 listopada 2020

16

Cześć,
Jakoś końcem września chwaliłam Wam się na instagramie moimi fantastycznymi nowościami z Bielendy Professional. Zastanawiałam się też wtedy nad tym, co używać w pierwszej kolejności. Wybór padł na trzy kosmetyki z witaminą C, o których chciałaby Wam dzisiaj napisać. Serum sięgnęło już dna, a pozostałą dwójkę poznałam już na tyle, że... zapraszam do lektury. :)

Antyoksydacyjny krem na noc z kwasem ferulowym i witaminą C, 3% serum z aktywną witaminą C i kofeinowy krem pod oczy z kompleksem energetyzującym 6,5% Vit-C Activ — Bielenda Professional


Czytaj dalej »

Masło do twarzy i ciała Buziaczek — Miodowa Mydlarnia

wtorek, 24 listopada 2020

7

Cześć,
Nie da się ukryć, że jesień i zima... zdecydowanie sprzyjają u mnie regularniejszemu balsamowaniu ciała. Staram się w miarę możliwości robić to codziennie, czasem co dwa dni, co z kolei przekłada się na całkiem dobre zużywanie tego typu produktów. Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją wyjątkowego masła do ciała, które totalnie mnie w sobie zauroczyło. ♥ Jeżeli mam być szczera, to ma ono tylko jedną wadę, ale o tym opowiem Wam w dalszej części dzisiejszego wpisu.

Masło do twarzy i ciała Buziaczek — Miodowa Mydlarnia


Czytaj dalej »

Zapachy do domu i świece, które tworzą miłą i przytulną atmosferę

poniedziałek, 23 listopada 2020

2

Cześć,
Nie wiem jak Wy, ale ja po prostu uwielbiam otaczać się ładnymi zapachami. Mowa tutaj nie tylko o perfumach, czy aromatycznych kosmetykach, ale i oczywiście o różnego rodzaju woskach i świecach, które wprowadzają do naszych wnętrz wyjątkową atmosferę. Z tego też względu — to właśnie im dedykuję dzisiejszy wpis, w którym opowiem trochę o tym, w jaki sposób możemy sprawić, że w naszym domu lub mieszkaniu będzie unosił się wspaniały zapach, który oczywiście przedłoży się na przytulną atmosferę. :)

Zapachy do domu i świece, które tworzą miłą i przytulną atmosferę

Czytaj dalej »

Black Friday — co chciałabym kupić?

piątek, 20 listopada 2020

10

Cześć,
Odnoszę nieodparte wrażenie, że niedawno pisałam Wam o czarnym piątku... a tutaj już mamy kolejny. W tym roku ten wyjątkowy dzień przypada 27 listopada, niemniej jednak na moim ukochanym Notino Black Friday trwa o wiele dłużej! Zakupy w atrakcyjnych cenach można zrobić przez cały tydzień... promocje rozpoczynają się 23 listopada i będą trwać aż do 29 listopada. Fantastycznie, prawda? :) Co więcej, już od 16 listopada czeka na Was 15% zniżki na różne perfumy. Z tego też względu przychodzę do Was dzisiaj z moją małą listą zakupów.

Czarny piątek 2020


Czytaj dalej »

Czy projektowanie stron musi być trudne?

1

Cześć,
Dziś przychodzę do Was ze stosunkowo luźnym i całkiem przyjemnym wpisem, który będzie związany ze stronami www. Konkretnie mam tutaj na myśli projektowanie stron, które bez wątpienia jest jedną z najważniejszych kwestii, nad którą musi zastanowić się każda osoba, która zamierza w jakikolwiek sposób działać w internecie. Wbrew temu, co mogłoby się wydawać, mowa tutaj nie tylko o tych osobach, które chcą coś sprzedawać w internecie. Jeżeli taka tematyka Was interesuje, to serdecznie zapraszam do dalszej części dzisiejszego wpisu. 

Projektowanie stron

Czytaj dalej »

Ochronny krem do rąk malina i kolendra — Eveline

czwartek, 19 listopada 2020

6

Cześć,
Dziś przychodzę do Was z krótką recenzją kremu do rąk z Eveline Cosmetics, który znalazł się w ostatnim denku. Mowa o wersji ochronnej z maliną i kolendrą z serii I LOVE VEGAN FOOD. :) W archiwum znajdziecie również recenzję tego kremu o zapachu awokado i hibiskusa. Ten poprzedni bardzo polubiłam, dlatego stwierdziłam, że muszę zdecydować się na kolejny. Czy sprawdził się równie dobrze? ;)

Ochronny krem do rąk malina i kolendra — Eveline


Czytaj dalej »

Październikowe denko — co udało mi się zużyć w poprzednim miesiącu?

poniedziałek, 16 listopada 2020

11

Cześć,
Ostatnio pokazywałam Wam moje październikowe nowości, dlatego dzisiaj dla równowagi czas na denko. ;) Po raz kolejny udało mi się zużyć naprawdę sporo kosmetyków, z czego oczywiście — bardzo się cieszę. Zwłaszcza że w tym zestawieniu znalazły się nawet kosmetyki kolorowe. Nie będę jednak niepotrzebnie przedłużać i zwyczajnie zapraszam Was do dalszej części dzisiejszego wpisu. :)

Październikowe denko  


Czytaj dalej »

Październikowe nowości — czy udało mi się przeżyć ten miesiąc za 50 zł?

piątek, 13 listopada 2020

13

Cześć,
O tyle, o ile udało mi się być bardzo regularną w blogowaniu w październiku, tak w listopadzie jest już trochę gorzej. Wynika to oczywiście z permanentnego braku czasu, ale mam nadzieję, że druga połowa miesiąca będzie dla mnie pod tym względem trochę łaskawsza. :) Dziś przychodzę do Was z moimi październikowymi nowościami, dlatego, jeżeli jesteście ich ciekawi, to serdecznie zapraszam do dalszej części wpisu.

 Październikowe nowości


Czytaj dalej »

Malinowy peeling do ciała z kawałkami owoców — Auna

poniedziałek, 9 listopada 2020

9

Cześć,
Dziś przychodzę do Was z recenzją kolejnego, naprawdę fantastycznego peelingu. Nigdy wcześniej nie miałam okazji wypróbować żadnych kosmetyków z Auny, a zachciałam mieć na nie ochotę przez Alę. ;) Mówiła, że bohater dzisiejszego wpisu sprawdził się u niej fantastycznie, dlatego i ja postanowiłam go wypróbować.

Malinowy peeling do ciała z kawałkami owoców — Auna 


Czytaj dalej »

Delikatny tonik oczyszczający z ekstraktem z oliwek — Ziaja

czwartek, 5 listopada 2020

11

Cześć,
Przychodzę do Was dzisiaj z recenzją toniku, który towarzyszy mi aktualnie i podczas porannej i podczas wieczornej pielęgnacji twarzy. To wytwór Ziaji, a jeżeli mam być szczera to do produktów tej marki podchodzę dosyć ostrożnie. Nie chodzi o to, że ich nie lubię, ale po prostu nie ufam im bezgranicznie, tak jak niektórym innym firmom, no i nie śledzę na bieżąco ich nowości. Jest co prawda kilka kosmetyków, które mnie od nich kuszą, ale to... nic zobowiązującego. ;)

Delikatny tonik oczyszczający z ekstraktem z oliwek — Ziaja 


Czytaj dalej »

Baza pod podkład przeciw oznakom zmęczenia — Bourjois Healthy Mix

wtorek, 3 listopada 2020

3

Cześć,
Od dawna bardzo uwielbiam bazy. Używam ich nie tylko pod podkład, ale i bardzo często solo, właśnie wtedy, gdy niekoniecznie chcę sięgać po mocniejszy makijaż. Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją bazy z Bourjois, którą polubiłam tak bardzo, że nawet... zdążyłam już zużyć jedno opakowanie. :) Jeżeli jesteście ciekawi, dlaczego tak się lubimy, to zapraszam do dalszej części dzisiejszego wpisu.

Baza pod podkład przeciw oznakom zmęczenia — Bourjois Healthy Mix 


Czytaj dalej »

Co chciałbym dostać na Święta od Notino? ☆

poniedziałek, 2 listopada 2020

8

Cześć,
Czy Wy też czujecie już trochę zbliżającą się atmosferę świąt Bożego Narodzenia? Ja szczerze mówiąc, w tym roku jeszcze jej nie czuję, co w poprzednich latach zazwyczaj już miało miejsce. Niestety nie da się ukryć, że święta w 2020 roku będą wyglądać troszkę inaczej niż te, które do tej pory znamy. Mimo wszystko na pewno nie zrezygnuję z tego, żeby przygotować dla swoich najbliższych możliwie najbardziej dopasowane prezenty. :) A ja dzisiaj przychodzę do Was z takim wpisem, w którym opowiem o tym, co chciałabym dostać na święta od Notino. W mojej ulubionej perfumerii pojawiło się pełno, wspaniałych propozycji prezentowych. Być może zainspiruję Was przy okazji do zakupów dla Waszych bliskich? :)

Świąteczne inspiracje 

Czytaj dalej »

Maseczka nawilżająca do włosów normalnych i suchych z aloesem — Garnier

niedziela, 1 listopada 2020

6

Cześć,
Dziś przychodzę do Was z kolejną, a zarazem ostatnią recenzją maski z serii Hair Food od Garnier. W archiwum znajdziecie moją opinię o wersji z bananem, papają, goją i makadamią, a dzisiaj czas na maskę z aloesem. Przyznaję się bez bicia, że bardzo długo zwlekałam z jej użytkowaniem, ale że sięgnęła dna w październiku, to myślę, że to idealna okazja, żeby co nieco na jej temat napisać.

 

Czytaj dalej »

Wyjątkowe kolczyki na różne okazje

piątek, 30 października 2020

6

Cześć,
Jestem bardzo ciekawa, po jaką biżuterię najchętniej sięgacie? U mnie praktycznie bez dwóch zdań są to kolczyki, które wprost uwielbiam. Mam w swojej kolekcji sporo wkrętek, ale nie ukrywam również, że podobają mi się także standardowe, długie modele. Wszystko zależy oczywiście od okazji, na którą planuję dane egzemplarze założyć. :) Z tego też względu chciałabym Wam dzisiaj przybliżyć trochę ofertę sklepu TopSilver, a konkretnie właśnie ich kolczyki, które zdecydowanie najbardziej mnie ujęły.

Czytaj dalej »

Wyjątkowe meble do nowoczesnych (i nie tylko!) wnętrz

wtorek, 27 października 2020

12

Cześć,
Jeżeli jesteście właśnie na etapie urządzania swojego nowego domu lub mieszkania, albo po prostu macie ochotę coś zmienić w dotychczasowych wnętrzach, to podejrzewam, że mój dzisiejszy wpis przypadnie Wam do gustu. Chciałabym pokazać Wam pewne meble nowoczesne, które wydają mi się na tyle uniwersalne, że z powodzeniem mogą zagościć nawet w niektórych bardziej tradycyjnych przestrzeniach.

Meble dla wymagających 

Czytaj dalej »

Naturalnie złuszczający i wygładzający scrub do ciała — Soraya Plante

poniedziałek, 26 października 2020

9

Cześć,
O tym, że uwielbiam peelingi, pisałam Wam już naprawdę wiele razy. Nic się w tej kwestii oczywiście nie zmieniło, dlatego, gdy zobaczyłam, że stosunkowo nowe scruby z Sorayi są na promocji... szybko dodałam je do koszyka. Dokładnie wczoraj zużyłam wersję z porzeczką, a jakiś czas temu z owsem, dlatego myślę, że to dobry moment, żeby co nieco Wam o tych kosmetykach napisać.

Naturalnie złuszczający scrub do ciała z drobinkami cukru i wyciągiem z owsa — Soraya Plante
Naturalnie wygładzający scrub do ciała z drobinkami cukru i olejkiem z czarnej porzeczki — Soraya Plante

Czytaj dalej »

Kofeinowy szampon do włosów aktywator wzrostu — Revitax

sobota, 24 października 2020

12
Cześć,
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją kolejnego kosmetyku, który znalazł się u mnie tylko dzięki jakiemuś spotkaniu blogerek. Skoro już go dostałam, to stwierdziłam, że nic nie stoi na przeszkodzie, żeby go zużyć, bo tak naprawdę raczej nie zwracam uwagi na produkty, które mają przyspieszyć wzrost włosów. Moje pasma są na tyle długie, że... wystarczy. ;)
 
Kofeinowy szampon do włosów aktywator wzrostu — Revitax 
 

Czytaj dalej »

Krem do twarzy na dzień i noc ujędrnienie + wzmocnienie — P♡lka

czwartek, 22 października 2020

9

Cześć,
Dziś przychodzę do Was z recenzją kremu do twarzy, który znajdzie się we wrześniowym denku. Przyznam się Wam szczerze, że znalazł się u mnie całkiem przypadkiem, ponieważ skusiłam się na niego w Rossmannie, gdy zauważyłam, że jest na bardzo dużej przecenie. Stwierdziłam wtedy, że nic nie stoi na przeszkodzie, żebym nie mogła go wypróbować i tym oto sposobem... zapraszam Was do lektury. :)

Krem do twarzy na dzień i noc ujędrnienie + wzmocnienie — Plka 


Czytaj dalej »

Woda perfumowana Infinita — Oriflame

wtorek, 20 października 2020

10

Cześć,
Jeżeli śledzicie mnie regularnie, to na pewno wiecie, że wprost uwielbiam różne perfumy i wody toaletowe. Mam ich w swojej kolekcji całkiem sporo, no i nie ukrywam, że na mojej chciejliście jest nadal bardzo dużo zapachów, które chciałabym wypróbować. Dziś przychodzę do Was z recenzją wody perfumowanej z OriflameInfinity, którą miałam okazję wypróbować dzięki jednemu spotkaniu blogerek. Pisałam Wam już wiele razy o tym, że uwielbiam takie eventy, ponieważ mogę wtedy poznać produkty, na które samodzielnie być może nie zwróciłabym uwagi. Szczerze mówiąc, to nigdy jakoś szczegółowo nie przyglądałam się zapachom Oriflame, a tutaj takie... pozytywne zaskoczenie. Zapraszam Was do dalszej lektury dzisiejszego wpisu. :)

Woda perfumowana Infinita — Oriflame 

Czytaj dalej »

Szkło hartowane i jego najważniejsze zalety

niedziela, 18 października 2020

4

Cześć,
Czy zdarzyła Wam się kiedykolwiek taka wątpliwa przyjemność, jaką jest... upuszczenie swojego smartfona na ziemię? Ja niestety miałam tak kilka razy i kończyło się to z różnym skutkiem. Mój poprzedni telefon upadł na blat i rozlał mu się ekran. Kilka miesięcy po naprawie rozmawiałam przez telefon, będąc na zewnątrz i moja komórka... odbiła się od krawężnika. Tutaj zdarzyła się analogiczne sytuacja i rozlany ekran nie był już warty kolejnej naprawy. Aktualnie mam stosunkowo jeden z nowszych telefonów Samsunga i jak na razie (odpukać;)) dobrze służy mi od marca 2019 roku. Niemniej jednak przy tym modelu od razu zainwestowałam w dobre etui i szkło hartowane, czyli produkt, o którym chciałabym Wam dzisiaj co nieco napisać. Dlaczego warto po nie sięgnąć?

Szkło hartowane  

Czytaj dalej »

Przegląd maseczkowy #20 — [Pixi, Bielenda, Cien, Body Like, Marion, Purederm, Sally's Box, Apieu, Niuqi]

sobota, 17 października 2020

12

Cześć,
Nie wiem jak Wy, ale ja w praktycznie każdy weekend staram się zrobić sobie jakąś maseczkę, dlatego też stwierdziłam, e dzisiejszy dzień będzie idealnym do tego, aby pokazać Wam kolejny, maseczkowy przegląd. Ostatni post z tej serii pojawił się 7 września, dzięki czemu ten dzisiejszy... zdecydowanie będzie na bogato. :D Nie przedłużam i zapraszam Was od razu do lektury.

Przegląd maseczkowy

Czytaj dalej »

Zegarki damskie — idealne modele dla wymagających

piątek, 16 października 2020

5

Cześć,
Jestem bardzo ciekawa, czy w swoich codziennych stylizacjach wykorzystujecie zegarki? A może tak jak ja... nie macie w swojej kolekcji ani jednego? Ja nie ukrywam, że bardzo nad tym ubolewam i ostatnimi czasami coraz częściej zastanawiam się nad tym, na jaki model mogłabym się zdecydować. Podoba mi się jednak tyle, zupełnie różnych egzemplarzy, że te zakupy... zdecydowanie nie należą do najłatwiejszych. Widziałam na blogach i w sumie również na instagramie, że wiele z Was nosi zegarek Versace. Szczerze mówiąc, to zupełnie się nie dziwię, bo mają naprawdę przepiękne modele. Szczerze ubolewam nad tym, że ich ceny nie są w takich granicach, w jakich chciałabym zakupić swój. Niemniej jednak postanowiłam, że pokażę Wam kilka propozycji.

Zegarki damskie Versace

Czytaj dalej »

Wrześniowe nowości — czy udało mi się przeżyć ten miesiąc za 50 zł?

środa, 14 października 2020

16

Cześć,
Październik już u nas pełną parę, dlatego przychodzę Wam w końcu pokazać moje nowości z ubiegłego miesiąca. Standardowo uzbierało mi się kilka nowych kosmetyków, ale na swoje usprawiedliwienie mogę dodać jedynie, że część z nich poszła praktycznie od razu w ruch. :) Jeżeli jesteście ciekawi, na co skusiłam się we wrześniu, to serdecznie zapraszam do dalszej lektury.

 Wrześniowe nowości

Czytaj dalej »
denko (108) nowości (151)