Cześć,
Ze względu na to, że mam naprawdę dosyć długie i gęste włosy - kosmetyki do ich pielęgnacji zużywam całkiem szybko. Za każdym razem podczas mycia - sięgam po odżywki i maski, od czasu do czasu staram się też naolejować włosy. Efekty są bardzo fajne - moje pasma nie sprawiają mi zbyt wiele problemów podczas codziennego układania. ;) Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją mlecznego trio od L'Biotici, które towarzyszy mi ostatnio w łazience. Nie ukrywam, że byłam niesamowicie ciekawa tej serii i cieszę się, że mogłam ją wypróbować.
Mleczny szampon, odżywka i maska do włosów - L'Biotica
Skład szamponu: Aqua, Sodium Laureth Sulphate, Cocamidopropyl Betaine, Isostearamide Mipa, Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Hydroxypropyl Starch Phosphate, Polyquaternium-10, Hydrolyzed Milk Protein, Lactose, Glycerin, Honey Extract, Sodium Chloride, Parfum, Glyceryl Laurate, Polyglyceryl-3 Pca, Glycol Distearate, Amodimethicone, C12-14 Sec-Pareth-9,styrene/acrylates Copolymer, Laureth-4,gluconolactone, Tocopherol, Hydrogenated Palm Glycerides Citrate, Calcium Gluconate, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Peg-8,peg-8/smdi Copolymer, Palmitoyl Myristyl Serinate, Sodium Polyacrylate, Sodium Benzoate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Phenethyl Alcohol, Decylene Glycol, Caprylyl Glycol, Potassium Sorbate, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Acetic Acid, Formic Acid, Citric Acid, Tetrasodium EDTA.
Opakowania: Cała seria jest zamknięta w bardzo ładnej biało-fioletowej szacie graficznej. Szampon i odżywka mają po 250 ml, z kolei maska ma 200 ml.
Konsystencje: Wszystkie produkty mają jasny kolor - najgęstsza jest oczywiście maska do włosów.
Zapachy: Jeżeli lubicie aromat waniliowego budyniu.... to ta seria na pewno przypadnie Wam do gustu. ;) Zapach we wszystkich produktach jest podobny i bardzo przyjemny, utrzymuje się jednak głównie podczas używania kosmetyków.
Ceny/dostępność: Za szampon musimy zapłacić ok. 25 zł, za odżywkę podobnie, z kolei maska kosztuje ok. 29 zł. Produkty można upolować na stronie producenta i oczywiście w drogeriach stacjonarnych.
Moja opinia: Mleczna seria od L'Biotici jest zamknięta w bardzo ładnej biało-fioletowej szacie graficznej. Szampon i odżywkę otrzymujemy w wygodnych tubkach — nie
miałam problemu z tym, żeby zużyć te kosmetyki do końca. Maska z kolei
jest zamknięta w słoiczku, co jest świetnym rozwiązaniem, ponieważ jej
konsystencja jest na tyle treściwa, że przy wydobywaniu z tubki...
mogłoby nie pójść tak łatwo, jak z szamponem, czy odżywką. ;)
Szampon jest najlżejszy, ale też nie przelewa się przez palce. Odżywka z
kolei jest taka w sam raz. Zapach tej całej serii jest po prostu
przepiękny! Dla mnie kosmetyki pachną przepysznym budyniem i szczerze
żałuję, że ten aromat nie utrzymuje się dłużej na włosach. Zapach nie
jest zbyt słodki i nie przytłacza, jest po prostu idealnie wyważony.
Super! Samo działanie — również wywarło na mnie bardzo pozytywne
odczucia. Chętnie wrócę do tych trzech produktów. Szampon bardzo dobrze
się pieni, świetnie oczyszcza włosy i odbija je ładnie od nasady. Nie
zauważyłam również, aby jakoś nadmiernie plątał włosy, ale ja tak czy siak — po
umyciu zawsze sięgam po odżywkę. Pasma myje co dwa dni i z tym
szamponem nie miałam wrażenia, że jakoś szybciej się przetłuszczają.
Odżywkę z tej serii nakładałam na jakieś 2, max. 3 minuty po umyciu — już podczas spłukiwania było czuć, że włosy są sypkie i mięciutkie w dotyku. Po wysuszeniu jeszcze lepiej — moje pasma ładnie lśniły i bez problemu się układały. :)
Niemniej jednak największym hitem z tej recenzji jest zdecydowanie
maska do włosów. Na moich włosach działa cuda. Przy użyciu nie trzeba
nałożyć zbyt wiele tej maski — jest baaaardzo wydajna. Po użyciu pasma są pięknie dociążone, nie puszą się i nie wywijają we wszystkie strony. Tutaj podobnie — już
podczas spłukiwania włosy są bardzo przyjemne w dotyku, sypkie i
lejące. Sięgam po nią chętnie, gdy czuję, że fryzura szykuje się na
jakiś bad hair day. Z tą maską to niemożliwe. :)
Jestem bardzo zadowolona z całej tej serii, a już najbardziej z działania maski. Na moich włosach działa cuda, dlatego jeżeli macie problem z nadmiernym puszeniem się włosów - zdecydowanie warto ją wypróbować. A może miałyście już okazję poznać te serię? Jak się u Was sprawdza?
---------------------------------------------------------------------------
Obserwuj mój:
*FACEBOOK- KLIK
*INSTAGRAM-KLIK
Ruda
Nie miałam jeszcze kosmetyków z tej serii, co prawda kiedyś miałam już tą odżywkę w koszyku, ale po przemyśleniu odłożyłam ją na półkę. W zapasach mam za dużo kosmetyków do włosów. :D
OdpowiedzUsuńładnie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńKupię maskę ☺
OdpowiedzUsuńTej serii nie znam, ale ogólnie produkty tej marki lubię Swoją drogę fajne opakowanie
OdpowiedzUsuńBArdzo mnie zachęciłąś do tej serii- bardzo podoba mi sie jej design nasuwajacy na myśl czekoladę Milka :-)
OdpowiedzUsuńJa ich nigdy nie miałam i obecnie używam "swoich", jednak same opakowania mega mi się podobają :D Kojarzą z wiosną :D
OdpowiedzUsuńBlog
Nowy filmik na kanale- zapraszam:>
Maskę poproszę! :D
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie bym wypróbowała:)
OdpowiedzUsuńMiałam całą serię tych produktów, pięknie pachną. Odżywkę już skończyłam, a maseczki nie mogę zużyć, jest bardzo wydajna, a ja na swoje cienkie włosy nakładam jej niewiele :)
OdpowiedzUsuńmaska wydaje się być fajna:D
OdpowiedzUsuńOgólnie firmę bardzo lubię i zdarza mi się sięgać po ich produkty ale tej serii nie znam.
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że Ty jesteś zadowolona. Ciekawa seria, nie znam, więc kusi mnie :)
OdpowiedzUsuńNie miałam ich jeszcze, ciekawią mnie te produkty :)
OdpowiedzUsuńFajny design, miałam już kilka dobrych produktów tej firmy. :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się skojarzyło z czekoladą milką. :)
OdpowiedzUsuńDla samego zapachu chętnie bym poznała. Maskę jako pierwszą :)
OdpowiedzUsuńMiałam odżywkę z tej serii i niestety nie do końca się u mnie sprawdziła :( Jednak z ciekawości chcę wypróbować maskę :)
OdpowiedzUsuń