Konopny krem ochronny na dzień - Delia Cosmetics

18

Cześć,

Jeszcze niezbyt dawno, bo np. w roku 2017 używanie kremów do twarzy nie było u mnie codziennością. Owszem — sięgałam po nie całkiem regularnie, ale nie widziałam problemu w tym, żeby pominąć ten krok w pielęgnacji. Dzisiaj jest zupełnie inaczej — po kremy sięgam zarówno rano, jak i wieczorem i nie wyobrażam sobie, żeby mogło ich u mnie zabraknąć. Dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć co nieco o produkcie z Delii, który sięgnął u mnie dna już jakiś czas temu. Mowa o kremie konopnym, który pochodzi z serii Botanical Flow. Jeszcze końcem zeszłego roku pisałam Wam o kokosowej wersji. :)

Konopny krem ochronny na dzień - Delia Cosmetics  

Czytaj dalej »

Woda toaletowa Célèbre — Avon

27

Cześć,

Jeżeli chodzi o markę Avon, to jakiś nigdy nie byłam w niej totalnie zakochana, ale fakt faktem, mają w swojej ofercie całkiem sporo ciekawych kosmetyków. Już jakiś czas temu — na jednym ze spotkań blogerskich dostałam wodę toaletową Célèbre, o której chciałabym Wam dzisiaj co nieco napisać.

 Woda toaletowa Célèbre — Avon

Czytaj dalej »

Przegląd maseczkowy #17 - [CNF, Mediheal, Bielenda, Polka, Marion, Perfecta, Loreal, Eveline, Love Beauty and Planet, Balea, Isana]

17

Cześć,

Trochę większa niż zwykle ilość wolnego czasu, to idealna okazja do tego, aby dogłębnie zadbać o swoją skórę... chociażby używając maseczek. :) Ja staram się je nakładać tak często, jak tylko mogę, i kiedy widzę, że moja skóra zdecydowanie tego potrzebuję. Przychodzę dzisiaj do Was z wpisem na temat masek, które zużyłam w ostatnim czasie... jeżeli jesteście ciekawi, jak się u mnie sprawdziły, to zapraszam do dalszej części dzisiejszego wpisu. 

Przegląd maseczkowy

Czytaj dalej »

Delikatny żel do mycia twarzy z aloesem - Green Pharmacy

16

Cześć,

Mój bardzo ambitny, blogowy plan zakłada, że mogłabym tutaj na bieżąco pisać recenzję używanych kosmetyków. Niestety w praktyce wychodzi zazwyczaj tak, że piszę recenzję tych produktów, które sięgnęły dna, np. miesiąc temu... Mam nadzieję, że w końcu uda mi się nadrobić wszelkie blogowe zaległości, chociaż zdaje sobie sprawę z tego, że to nie będzie zbyt łatwe. ;) Nie przedłużając, zapraszam Was dzisiaj na stosunkowo krótką recenzję żelu do mycia twarzy z Green Pharmacy.

Delikatny żel do mycia twarzy z aloesem - Green Pharmacy

Czytaj dalej »

Złuszczający peeling arganowy do twarzy i balsam do ust o zapachu słodkich migdałów — Equilibra

19

Cześć,
Kosmetyki Equilibra kojarzą mi się głównie z produktami, które są przeznaczone do włosów. Też tak macie? :) W ostatnim czasie miałam jednak okazję używać ich fajnego duetu do pielęgnacji twarzy, o którym chciałabym Wam dzisiaj co nieco opowiedzieć.

Złuszczający peeling do twarzy i balsam do ust o zapachu słodkich migdałów — Equilibra

Czytaj dalej »

Narzędzie, które niesie pomoc

2

Cześć,
Dziś jeden z tych postów, który kieruję, jak mniemam - do niewielkiego grona moich odbiorców. Chciałabym Wam opowiedzieć o niezwykle ważnym narzędziu, jakim jest wąż strażacki.

Czy jest tutaj w ogóle ktoś, komu musiałabym przedstawiać ten przedmiot? Myślę, że nie. :) Na stronie, którą Wam podlinkowałam, znajdziecie modele, które są kierowane przede wszystkim do branży rolniczej, a także do różnego rodzaju firm budowlanych i strażaków. Mida Tech przygotowało dla swoich klientów szeroki wybór węży, dlatego dopasowanie możliwie najlepszego modelu do danej działalności nie będzie żadnym problemem. Węże tłoczone są wykonane z włókien sztucznych, a od wewnątrz są specjalne wzmacniane tworzywem PCV, które zapewnia długą żywotność produktu. Na stronie znajdziecie również egzemplarze, które są płaskozwijalne i bardzo komfortowe podczas użytkowania. Warto też wspomnieć o tym, że każdy z węży posiada specjalne parametry, które są istotne, chociażby podczas wybierania węży pożarniczych. Ja przyznam się Wam do tego, że tak naprawdę myślałam, że takie węże służą głównie strażakom, a tutaj jak się okazuje - mają również sporo innych zastosowań. Podejrzewam, że takie węże muszą być świetnym ułatwieniem w pracy, która dotyczy uprawy pól np. z warzywami, czy owocami. Czy ktoś wyobraża sobie jeszcze w dzisiejszych czasach podlewanie wszelkich grządek ręcznie? Cieszę się, że ktoś wymyślił takie narzędzia, dzięki którym wykonywanie tego typu prac jest po prostu łatwiejsze i nie zajmuje tak wiele czasu, jak kiedyś. Dajcie znać, co o tym myślicie. Na stronie Mida Tech znajdziecie bardzo szeroki wybór węży, które są dedykowane różnym profesjom - zaglądnijcie, jeżeli akurat jesteście na etapie kupowania czegoś podobnego.

---------------------------------------------------------------------------

Obserwuj mój:
*FACEBOOK- KLIK  
  *INSTAGRAM-KLIK    

Ruda

Czytaj dalej »

Kosmetyki Flos-lek Sphere-3D - kremy sferyczne i koncentraty

17

Cześć,

Jedną z pierwszych marek kosmetycznych, którą poznałam dzięki prowadzeniu bloga był Flos-lek. Odnoszę nieodparte wrażenie, że kiedyś o ich produktach było w blogosferze znacznie głośniej. Szkoda, że ostatnio tego typu wpisów jest mniej, bo uważam, że firma zdecydowanie jest godna uwagi. Cieszę się, że Flos-lek wprowadza na rynek sporo nowości i w dzisiejszym wpisie chciałabym Wam właśnie opowiedzieć co nieco na temat ich stosunkowych nowinek. Słyszałyście już o kremach sferycznych tej marki? Jeżeli nie, to zachęcam do dalszej lektury. Post będzie długi, ponieważ opiszę Wam trzy serie tej marki, w skład której wchodzą po dwa produkty.

Kosmetyki Flos-lek Sphere-3D - kremy sferyczne i koncentraty

Czytaj dalej »

Energetyzujący, enzymatyczny, a może drobnoziarnisty? Który peeling Tropical Island od Marion sprawdził się u mnie najlepiej?

6

Cześć,

Pisałam Wam już wiele razy, że uwielbiam peelingi... chętnie sięgam nie tylko po te do ciała, ale i do twarzy. W dzisiejszym wpisie, chciałabym Wam opowiedzieć co nieco na temat trzech saszetek od Marion, które ostatnio zużyłam. Na co dzień raczej wolę duże pojemności, ale taka saszetka to świetne rozwiązanie wyjazd, gdy nie chce zabierać ze sobą tony kosmetyków. Jeżeli jesteście ciekawi, która wersja peelingu sprawdziła się u mnie najlepiej, to zapraszam do dalszej części dzisiejszego wpisu. 

Peeling energetyzujący, enzymatyczny, drobnoziarnisty - Marion

Czytaj dalej »

Lutowe denko - co udało mi się zużyć w poprzednim miesiącu?

7

Cześć,

Mamy już połowę marca, dlatego to najwyższa pora, aby opisać Wam moje lutowe denko. Trochę z tym zwlekałam, ale powodem był fakt, że pustych opakowań... nazbierało się całkiem sporo. Nie będę zbędnie przedłużać — jeżeli jesteście ciekawi, co zużyłam w lutym, to zapraszam do dalszej części dzisiejszego wpisu.

Lutowe denko

Czytaj dalej »

Tusz do rzęs wydłużająco-pogrubiający ReveLashes - Eveline Cosmetics

9

Cześć,

Ciągle sobie obiecuję, że będę tutaj częściej pisać o kolorówce... no i ciągle wychodzi mocno średnio. :D Nie przedłużając jednak, zapraszam Was dzisiaj na recenzję tuszu do rzęs z Eveline, który sięgnął dna jeszcze w styczniu. To najwyższa pora, aby co nieco o nim opowiedzieć!

Tusz do rzęs wydłużająco-pogrubiający ReveLashes - Eveline Cosmetics 

Czytaj dalej »

Nawilżający peeling cukrowy — Bielenda Exotic Paradise Melon

11

Cześć,

Jednymi z tych kosmetyków, bez których zdecydowanie nie wyobrażam sobie pielęgnacji swojego ciała są peelingi. Uwielbiam mocne zdzieraki, a szczególnie chętnie sięgam po te cukrowe. Dzisiaj chciałabym Wam napisać co nieco na temat peelingu z Bielendy, który mi ostatnio towarzyszył. To stosunkowa nowość w ofercie tej marki, dlatego mam nadzieję, że moja recenzja będzie dla Was przydatna. :)

Nawilżający peeling cukrowy — Bielenda Exotic Paradise Melon

Czytaj dalej »

Musujące kule do kąpieli Dairy Fun — Delia Cosmetics

11

Cześć,

Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam różnego rodzaju dodatki do kąpieli, które sprawiają, że mogę porządnie zrelaksować się w wannie. Chętnie sięgam po różne płyny, sole, czy kule, no i właśnie dzisiaj chciałabym Wam napisać kilka zdań o zestawie kul, na który zdecydowanie warto zwrócić uwagę.  

Musujące kule do kąpieli Dairy Fun — Delia Cosmetics

Czytaj dalej »

Różany zestaw od Oriflame - krem uniwersalny, krem do rąk i woda toaletowa

11

Cześć,

Jeszcze jakoś w sierpniu ubiegłego roku, dostałam w prezencie od Oriflame przepiękną paczkę z ich wieloma kosmetykami. Niektóre z nich używam do dziś, dlatego jeszcze w najbliższym czasie, pojawi się kilka recenzji. W tym właśnie i dziś. ;) Chciałabym Wam napisać co nieco na temat różanego zestawu, w skład którego wchodzi znany wszystkim krem uniwersalny, krem do rąk i woda toaletowa, która już dawno sięgnęła u mnie dna. Jeżeli jesteście ciekawi, jak spisały się te poszczególne kosmetyki, to zapraszam do dalszej części dzisiejszego wpisu.

Różany zestaw od Oriflame - krem uniwersalny, krem do rąk i woda toaletowa 

Czytaj dalej »

Enzymatyczna maseczka peelingująca z glinki - Tołpa

10

Cześć,

Jeżeli jesteście częstymi bywalcami mojego instagrama, to na pewno wiecie, że w ostatnim czasie zużyłam bardzo fajną maseczkę z Tołpy. Z racji tego, że znajdzie się w lutowym denku, stwierdziłam, że fajnie byłoby o niej napisać. Jeżeli jesteście ciekawi, dlaczego uważam, że zdecydowanie warto się na nią skusić... to zapraszam do dalszej części dzisiejszego wpisu.

Enzymatyczna maseczka peelingująca z glinki - Tołpa

Czytaj dalej »

Lutowe nowości - czy udało mi się przeżyć miesiąc za 50zł?

18

Cześć,

No nie wierzę, że już jest marzec. Serio — nie wierzę. W zeszłym miesiącu długo zwlekałam z opublikowaniem nowości i denka, ale w tym postanowiłam, że ogarnę to już na samym początku miesiąca, dlatego zapraszam Was na przegląd tego, co przybyło do mnie w lutym. Ostrzegam, że tym razem... jest tego bardzo, bardzo dużo. Przygotujcie kubek kawy albo herbaty i zapraszam do oglądania.

Nowości lutego

Czytaj dalej »