Cześć,
Dziś przychodzę do Was z wpisem,
a właściwie powinnam napisać artykułem, który jak mniemam, przyda się
wszystkim osobom, które borykają się z bliznami. Sama mam taką bliznę w
bardzo newralgicznym miejscu, bo w brwi. Sama bardzo często
zastanawiałam się nad tym, co najlepiej stosować na blizny, aby
zmniejszyć ich widoczność i zdaje sobie sprawę z tego, jak trudnym, a czasem wręcz niemożliwym bywa to zadanie. Z tego też względu przedstawię Wam ciekawy żel na blizny Contractubex, o którym zresztą już Wam kiedyś pisałam.
Contractubex — sposób na walkę z bliznami
Wspomniana maść na blizny sprawdza się na otarcia, rany cięte, a także na rany po oparzeniach, czy takie, które pojawiły się w wyniku różnych zabiegów chirurgicznych. Contractubex powoduje, że taka blizna goi się w możliwie najlepszy sposób, a co za tym idzie — w końcowej fazie leczenia staje się praktycznie niewidoczna. W tym miejscu warto wspomnieć również o tym, że skóra po użyciu jest miękka i delikatna, a to wszystko dzięki temu, że w składzie znajdziemy alantoinę, heparynę i wyciąg z cebuli, które właśnie działają łagodząco i przeciwzapalenie. Contractubex działa przeciwzapalnie, regeneruje i poprawia ukrwienie tkanek, dzięki czemu blizna nas nie swędzi, a skóra w tym miejscu nie jest napięty. Sposób użycia jest praktycznie bezproblemowy, bo jedyne co trzeba to nałożyć ten żel na bliznę, a następnie delikatnie ją masować — można to robić nawet kilka razy dziennie przez wiele miesięcy. Na koniec muszę jeszcze napisać o tym, gdzie można zdobyć ten preparat — oczywiście w aptece i to bez recepty. Cena to ok. 30zł/20 g więc myślę, że całkiem znośnie. :) Moja blizna w brwi niestety nie należy do tych świeżych, ale jeśli Wy borykacie się aktualnie z takimi problemami, to myślę, że warto wypróbować ten preparat. Blizny pooperacyjne wcale nie muszą goić się w uciążliwy dla nas sposób, niemniej, jednak zanim zaczniecie stosować ten preparat, to oczywiście wskazanym jest przeczytanie ulotki lub porozmawianie na temat aplikacji z lekarzem, czy chociażby farmaceutą. Tutaj zostawiam Wam jeszcze link do tego produktu, pod którym znajdziecie inne, ciekawe informację na temat tego żelu... https://contractubex.pl/ :)
Miałyście okazję poznać Contractubex? Jesteście zadowolone z jego działania?
*FACEBOOK- KLIK
*INSTAGRAM-KLIK
Nie miałam, ale dobrze wiedzieć po co sięgnąć w razie czego.
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji korzystać, ale zapisze sobie nazwę, by w razie czego mieć w pogotowiu :)
OdpowiedzUsuńnie znam tego mazidła;)
OdpowiedzUsuńTego akurat nie znam, ale używałam innej maści na blizny po operacji na kolano. :)
OdpowiedzUsuńNie mam blizn i wolałabym ich nie mieć, ale nikt nie wie co go spotka...Dobrze wiedzieć o takich produktach :)
OdpowiedzUsuń