Cześć,
Już jakiś czas temu wypatrzyłam w nowościach Tołpy coś, co bardzo przykuło moją uwagę... mowa o chusteczkach złuszczających, które mają działać jak peeling. W ostatnim czasie miałam okazję je używać, dlatego dzisiaj przychodzę do Was z recenzją. :)
Złuszczające kwasy do ciała w chusteczce — Tołpa
Od producenta: Peeling do ciała usunie ze skóry obumarłe komórki i zapewni jej doskonałą miękkość. Właściwości: usuwa obumarłe komórki skóry, doskonale zmiękcza, pozostawia skórę delikatną i miękką.
Opakowanie: Wszystkie chusteczki są zapakowane w kartonik, a pojedyncze w wygodne saszetki.
Zapach: Jest delikatny, taki w sumie lekko kwaskowaty.
Cena/dostępność: Za opakowanie musimy zapłacić około 28-32 zł. Swoje chusteczki możecie zakupić na Notino.pl :)
Moja opinia: Te chusteczki są zapakowane w wygodny kartonik, a same saszetki są już na tyle wygodną opcją, że z powodzeniem można je zabrać, chociażby na wyjazd. Tak też zresztą czyniłam. ;) Pojedyncza chusteczka spokojnie wystarczała mi na jedno dokładne użycie. Ja używałam ich przede wszystkim na uda i na stopy i byłam bardzo zadowolona z tego, w jaki sposób te chusteczki działały na moją skórę. Producent zaleca dokładne przetarcie oczyszczonej skóry i niespłukiwanie preparatu z chusteczek — tak też zresztą czyniłam. Po użyciu skóra była rewelacyjnie wygładzona i niesamowicie przyjemna w dotyku. Najlepsze efekty zauważyłam wtedy, gdy sięgałam już praktycznie po ostatnią chusteczkę i nie ukrywam, że mam teraz ochotę wrócić do tego produktu. :) Sama nie pomyślałabym, że kosmetyk, który jest zamknięty w chusteczkę, może okazać się tak fajnym rozwiązaniem. Niewielki kawałek materiału zapewnia nam tutaj bardzo ładne efekty na skórze. Czytałam, że niektóre dziewczyny stosowały te chusteczki również do pielęgnacji twarzy, ale ja wolałam pozostać przy pielęgnacji ciała.
Miałyście okazję wypróbować już te chusteczki z Tołpy? A może są na Waszej chciejliście? :)
*FACEBOOK- KLIK
*INSTAGRAM-KLIK
Z produktów Tołpy już dawno nie korzystałam, ten wydaje się całkiem ciekawy
OdpowiedzUsuńMam dwie takie małe saszetki w zapasach, były dołączone do jakiegoś pudełka czy coś, muszę wypróbować. :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy tego typu chusteczek, ale te wyglądają bardzo interesująco, tym bardziej, że bardzo lubię tę markę ;)
OdpowiedzUsuńo kurczę muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuń