Cześć,
Od dawna bardzo uwielbiam bazy. Używam ich nie tylko pod
podkład, ale i bardzo często solo, właśnie wtedy, gdy niekoniecznie chcę
sięgać po mocniejszy makijaż. Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją bazy z Bourjois, którą polubiłam tak bardzo, że nawet... zdążyłam już zużyć jedno opakowanie. :) Jeżeli jesteście ciekawi, dlaczego tak się lubimy, to zapraszam do dalszej części dzisiejszego wpisu.
Baza pod podkład przeciw oznakom zmęczenia — Bourjois Healthy Mix
Od producenta: Baza pod podkład przeciwko oznakom zmęczenia Bourjois Healthy Mix idealnie wygładza cerę, ujednolica i przygotowuje do nałożenia makijażu. Właściwości: ujednolica wygląd cery i minimalizuje widoczność porów, dodaje skórze energii i przygotowuje ją do nałożenia makijażu, ultra lekka konsystencja żelu nie pozostawia tłustego filmu, tworzy efekt aksamitnej skóry, nie obciąża cery i zapewnia jej komfort i świeżość przez cały dzień, miks witamin A, C i B5 odżywia i nawilża skórę.
Opakowanie: Baza jest zamknięta w wygodnej tubce o pojemności 20 ml.
Konsystencja: Jest dość rzadka, ale bardzo wygodnie się ją rozprowadza.
Zapach: Delikatny, lekko słodki.
Cena/dostępność: Cena regularna tego kosmetyku to około 28 zł. Ja swój egzemplarz upolowałam na Notino.pl za jakieś 19 zł.
Moja opinia: Ta baza jest zamknięta w wygodną tubkę o pojemności 20 ml. Ubolewam nad tym, że opakowanie jest takie malutkie, ale z drugiej strony... nie zajmuje zbyt wiele miejsca, także coś za coś. ;) Nie miałam żadnych problemów z tym, żeby zużyć tę tubkę do końca, a rozcięcie opakowania pozwoliło mi już zużyć ją do totalnego dna. Konsystencja jest troszkę rzadka, ale bezproblemowo rozprowadza się po twarzy. To cudo przypomina mi po prostu krem w takim naturalnym, cielistym kolorze. Ogólnie podoba mi się taka formuła, ale trzeba tę bazę nakładać ostrożnie, żeby przypadkiem nas nie ubrudziła. Jak już wspominałam we wstępie — ja po ten kosmetyk chętnie sięgam solo, ale i w parze z podkładem. Efekt zawsze jest dla mnie bardzo zadowalający. Baza Bourjois przepięknie ujednolica cerę, a przy tym delikatnie ją rozświetla. Ogólnie w internecie można znaleźć ten kosmetyk pod różnymi nazwami — albo jako bazę rozświetlająca, albo bazę przeciw oznakom starzenia. Dla mnie obie te nazwy są ok, bo ta baza tak właśnie działa. ;) Skóra po użyciu wygląda zdrowo i jest nawilżona. Nie zauważyłam co prawda, żeby jakoś bardzo przedłużała ona trwałość podkładu, ale w parze z nią każdy podkład wygląda po prostu ładniej. Myślę, że wiecie, co mam na myśli.;) Wspomnę też o tym, że konsystencja nie pozostawia na skórze tłustego filmu i zupełnie się nie roluję, ja zazwyczaj nakładam bazy gąbeczkami, ale tutaj myślę, że nawet palcami byłoby w porządku.
Jestem bardzo zadowolona z działania tej bazy, a najlepszą rekomendacją jest chyba fakt, że jedno opakowanie zdążyłam już zużyć do dna, a kolejne mam w użyciu. Czy skuszę się na trzecie? Pewnie tak. ;)
*FACEBOOK- KLIK
*INSTAGRAM-KLIK
Z Bourjois Healthy Mix znam i lubię krem BB oraz podkład, a teraz czas wypróbować bazę, skoro polecasz. :)
OdpowiedzUsuńJa w zasadzie nie sięgam po tego typu produkty :)
OdpowiedzUsuńA to nowość dla mnie. Nie wiedziałam nawet, że Bourjoise ma taką bazę. Osobiście nie przepadam za bazami bo w większości mnie zapychają , zwłaszcza jeśli chodzi o te silikonowe.
OdpowiedzUsuń