Cześć,
dziś przychodzę do Was z artykułem dotyczącym kosmetyków ajurwedyjskich.
Przyznam się Wam szczerze, że sama nigdy wcześniej nie miałam okazji
ich stosować, dlatego postanowiłam pokazać Wam kilka produktów, które
bardzo, bardzo mnie zainteresowały. :)
To indyjskie kosmetyki, które zostały stworzone z myślą o osobach
poszukujących wewnętrznej harmonii. Brzmi ciekawie? No to zapraszam do
dalszej części dzisiejszego wpisu.
Kosmetyki ajurwedyjskie
1. Oczywiście na pierwszym miejscu mojej listy znalazła się maseczka z pestek winogron, która ma za zadanie nawilżać i regenerować skórę. W jej składzie znajdziemy olej z pestek winogron, który jest bogaty w witaminę E i kwas tłuszczowy Omega 6. Maseczka ma delikatnie wygładzać zmarszczki, a także wspomagać proces odbudowy komórek... no cóż, nie mogłam przejść obok niej obojętnie. :D
2. Kolejny produkt, który mnie zainteresował to ogórkowy krem do twarzy, który ma chronić i odświeżać. Jego zadaniem jest ochrona przed działaniem promieni słonecznych, a co więcej producent reklamuje go jako produkt — który oczyszcza pory i nadaje cerze zdrowy i promienny wygląd. Szczerze mówiąc, to chyba nigdy nie miałam kremu ogórkowego. :)
3. Kremu marchewkowego zresztą też nie miałam, a ten konkretny ma służyć do masażu. Co więcej, jest to kolejny kosmetyk zawierający filtr przeciwsłoneczny... kosmetyk ma nadawać skórze miękkości i elastyczności. Wspomnę też o tym, że te kosmetyki nie są testowane na zwierzętach, podejrzewam, że to ucieszy wiele osób. :)
4. Ostatnio przykładam się bardzo mocno do pielęgnacji włosów, dlatego nie mogłam nie zwrócić uwagi na olej Bhringraj, który łączy w sobie amlę, bhringaj, a także inne ekstrakty ziołowe. Ten olej ma pomagać zachować naturalny kolor włosów, a także wpływać na polepszenie wzrostu i objętości włosów.
5. No i na koniec zostawiłam orzechowy peeling do twarzy, czyli kolejny typ kosmetyku, który jest zawsze dostępny w mojej łazience. :D W składzie tego konkretnego znajdziemy orzechy włoskie, olej z moreli o olej jojoba. Peeling ma skutecznie usuwać martwy naskórek, nadając skórze młodzieńczego wyglądu. Brzmi ciekawie... ;)
Jestem bardzo ciekawa, czy coś z mojego dzisiejszego wpisu wpadło Wam w oko? A może już miałyście okazję używać takich produktów? Zaprezentowane przeze mnie kosmetyki pochodzą ze strony https://devaharmony.com/pl/ na której znajdziecie jeszcze całą masę innych kosmetyków, suplementów itp. Musicie zerknąć :)
nie znam tej strony :)
OdpowiedzUsuńżadnego z nich nie znam :) ale dzięki za inspiracje :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych produktów. Czuję sie zaciekawiona. Chętnie bym coś wypróbowała.
OdpowiedzUsuńMaseczka i peeling wydają mi się ciekawe, krem ogórkowy zresztą też :D Nie wiem czy miałam coś z ajuwedyjskich kosmetyków....kojarzę jedynie chyba jakiś szampon który był dla mnie tragedią, ale nie mam pewności czy był tego typu :)
OdpowiedzUsuńOczywiście, maseczka z pestek winogron z podobnych względów co u ciebie. Jestem ciekawa recenzji i pozostałych produktów również. Miłego testowania. :)
OdpowiedzUsuńZ Ajurwedyjskiej pielęgnacji najbardziej ciekawią mnie oleje. Naczytałam się już wiele na temat ich skuteczności.
OdpowiedzUsuńAkurat tych produktów nie znam, ale miałam okazję używać kilku ajurwedyjskich kosmetyków i zrobiły na mnie dobre wrażenie :)
OdpowiedzUsuń