dziś znowu będzie o kosmetyku z Sorayi, ale o... zupełnie innym. I to tak dosłownie, bo wczoraj pisałam Wam o balsamie do opalania, a dzisiaj czas na recenzję naturalnej mgiełki 3w1. Można ją stosować jako bazę, utrwalacz makijażu lub po prostu w formie odświeżającego sprayu. Moje opakowanie totalnie dobiło już dna, a ja robiłam zdjęcia do tego wpisu, gdy buteleczka była już pusta, dlatego to idealny czas na recenzję!
Naturalna mgiełka 3w1 - Soraya Plante
środa, 30 marca 2022
dziś znowu będzie o kosmetyku z Sorayi, ale o... zupełnie innym. I to tak dosłownie, bo wczoraj pisałam Wam o balsamie do opalania, a dzisiaj czas na recenzję naturalnej mgiełki 3w1. Można ją stosować jako bazę, utrwalacz makijażu lub po prostu w formie odświeżającego sprayu. Moje opakowanie totalnie dobiło już dna, a ja robiłam zdjęcia do tego wpisu, gdy buteleczka była już pusta, dlatego to idealny czas na recenzję!
Wodoodporny balsam do opalania Sun Care SPF20 — Soraya
wtorek, 29 marca 2022
Peeling enzymatyczny do skóry głowy Hair in Balance — Onlybio
sobota, 26 marca 2022
Cześć,
przychodzę do Was dzisiaj z recenzją enzymatycznego peelingu do skóry głowy z OnlyBio. Wpadł mi w ręce jeszcze na spotkaniu blogerek, a było to w... październiku. Myślę, że to najwyższa pora, aby coś o nim napisać. :D
Peeling enzymatyczny do skóry głowy Hair in Balance — Onlybio
CO pod prysznicem #30 - Joanna
czwartek, 24 marca 2022
Emolientowa maska odżywcza z mango i pietruszką — Sessio
wtorek, 22 marca 2022
Cześć,
dziś przychodzę do Was z recenzją maski z Sessio.
To firma, którą poznałam w ubiegłym roku, no ale nie ukrywam, że mam
ochotę wypróbować całkiem sporo ich kosmetyków. Mam nadzieję, że powoli
to się uda. :)
Emolientowa maska odżywcza z mango i pietruszką Vege Cocktail — Sessio
Aksamitny krem pod oczy — Bosphaera
poniedziałek, 21 marca 2022
Krem wzbogacony został o komórki macierzyste z jeżówki wąskolistnej, orchidei oraz kulnika sercolistnego. Ich synergistyczne działanie sprawia, że skóra wokół oczu jest wzmocniona i wygładzona, a cienie zmniejszone. Dodatkowo chronią ją przed działaniem wolnych rodników redukując oznaki starzenia. Oryginalny i standaryzowany ekstrakt z algi arktycznej, wspomaga procesy adaptacji prekursorów filagryny w odpowiedzi na uszkodzenie bariery naskórkowej, a także poprawia kondycję skóry poprzez ograniczenie odwodnienia.
Konsystencja: Ma jasny kolor, jest kremowa.
Zapach: Iście... kawowy! Bardzo mi się podoba. :)
Cena/dostępność: Ten krem w cenie regularnej kosztuje prawie 60 zł, ale można go upolować nawet za 48 zł. Znajdziecie go na stronie producenta, ale i w innych sklepach z kosmetykami tej marki.
Jeżeli lubicie kawowe aromaty, to jestem przekonana, że będziecie pod wrażeniem zapachu tego kremu. No właśnie — jest iście kawowy i naprawdę bardzo przyjemny. Delikatnie czuć go już na sucho, a podczas aplikacji jego nuty stają się jeszcze wyraźniejsze. Niemniej jednak te nuty w żadnym stopniu nie są przytłaczające ani zbyt intensywne. Ja jestem nimi zachwycona. ;) No i żałuję, że nie utrzymuje się dłużej. Po kremy pod oczy staram się ostatnio sięgać zarówno przy wieczornej, jak i porannej pielęgnacji. Jestem w szoku, że nawet mi się to udaje. :D Ten krem sprawdza się bardzo fajnie, a co za tym idzie — chętnie po niego sięgam. To naładowany fajnymi składnikami, mocno odżywczy krem pod oczy. W środku znajdziemy między innymi algi, czy komórki macierzyste z jeżówki wąskolistnej. Jest też sok ze świeżych liści aloesu, olej z palonej kawy, olej z awokado, skwalan, czy witamina E. Skóra po jego aplikacji jest fantastycznie złagodzona i bardzo dobrze nawilżona. Od razu staje się taka przyjemniejsza w dotyku. Ten krem zupełnie nie podrażnia ani nadmiernie nie przetłuszcza skóry, co w przypadku porannej pielęgnacji jest dla mnie bardzo ważne. Mogę później spokojnie nakładać podkład i korektor, bez obaw o to, że coś się szybciej rozmaże. Odkąd stosuję ten krem, nie borykam się z nadmierną opuchlizną, ani żadnymi cieniami pod oczami. Jeżeli więc macie taki problem, to być może ten krem i dla Was okaże się wybawieniem? ;) Ja szczerze mówiąc, czytałam wcześniej pozytywne opinie na temat tego kremu, ale nie podejrzewałam, że aż tak fajnie sprawdzi się i u mnie.
A może i Wy miałyście okazję go używać? Jak się u Was sprawdził? :)
*FACEBOOK- KLIK
*INSTAGRAM-KLIK
Świeca sojowa w łupinie kokosa Pokusa — Cocowick
niedziela, 20 marca 2022
przychodzę Wam dzisiaj pokazać coś przepięknego. Coś, czego wcześniej nigdy tutaj nie było :) Mowa o świecy, która została zamknięta w... łupinie kokosa. Dostałam ją na jednym ze spotkaniu blogerek i od razu totalnie zakochałam się w jej wyglądzie. ♥ Towarzyszyła nam między innymi w okresie świątecznym, dlatego stwierdziłam, że muszę o niej co nieco napisać.
Delikatny szampon w piance brzoskwinia&kolendra Anwen, nawilżający szampon do włosów Botanic Hair Food i szampon wzmacniający do włosów wypadających Joanna
czwartek, 17 marca 2022
Serum do twarzy z organicznym sokiem z aloesu — Aloesove
środa, 16 marca 2022
Cześć,
przychodzę do Was dzisiaj z recenzją bardzo fajnego serum marki Aloesove. Może kojarzycie, że jest to rodzima firma... Sylveco. Jak nietrudno się domyślić- kosmetyki Aloesove są tworzone na bazie organicznego aloesu. Miałam okazję przetestować w sumie trzy kosmetyki, a dziś czas na pierwszą recenzję. Zapraszam.
Serum do twarzy z organicznym sokiem z aloesu — Aloesove
Zestaw kosmetyków Hammam — Arganove
sobota, 12 marca 2022
Maska do stóp peelingująco-złuszczająca — Lale
czwartek, 10 marca 2022
Maska do stóp peelingująco-złuszczająca — Lale
Malinowy peeling i mleczko do ciała Body in Balance — OnlyBio
wtorek, 8 marca 2022
Maska nocna do średniej porowatości Sleeping Beauty — Anwen
poniedziałek, 7 marca 2022
Świeca sojowa banan i mango — Wosk i Knot
sobota, 5 marca 2022
o świecach nie pisałam tutaj chyba x miesięcy, ale że w ostatnim czasie miałam okazję wypróbować kilka bardzo przyjemnych... myślę, że warto to zmienić! Dzisiaj mam dla Was recenzję sojowej świecy z nieznanej mi dotąd firmy Wosk i Knot. Ogólnie zauważyłam, że w ostatnim czasie, świece sojowe cieszą się coraz większą popularnością więc dlaczego... by ich nie wypróbować? :)
Krem aktywnie nawilżający, nawilżający żel do mycia twarzy, mgiełka dotleniająca — Apis
piątek, 4 marca 2022
dziś przychodzę do Was z kolejną, ostatnią już recenzją kosmetyków marki Apis, które dostałam do przetestowania od sklepu Bee.pl :) Tak jak już Wam wspominałam, sama nie byłabym w stanie wypróbować tylu cudów więc oczywiście... podzieliłam się z najbliższymi. No i tym oto sposobem przychodzę do Was dzisiaj z recenzją trzech kosmetyków z kwasem hialuronowym.
Wcierka do skóry głowy z wyciągiem z pokrzywy Csalan Hajszesz — Herbaria Banfi
czwartek, 3 marca 2022
Styczniowe i lutowe denko - co zużyłam w poprzednich miesiącach?
środa, 2 marca 2022
Lutowe nowości — ile wydałam na kosmetyki w ubiegłym miesiącu?
wtorek, 1 marca 2022
razem z Alą postanowiłyśmy w marcu dać sobie (nie)małe blogowe wyzwanie. Wyzywanie, które ma na celu nadrobienie wszelkich, albo co najmniej większości blogowych zaległości. Otóż umówiłyśmy się na to, że opublikujemy... 25 wpisów. Czy to się uda? Zobaczymy! Myślę, że będzie ciężko, a nawet trudno, niemniej jednak zapraszam Was dzisiaj na przegląd moich lutowych nowości.