Odżywka nawilżająca do włosów o różnej porowatości nawilżający bez — Anwen

poniedziałek, 11 kwietnia 2022

Cześć,
wiecie, że totalnie kocham kosmetyki do pielęgnacji włosów, bardzo często je używam, a tym samym... mam spore zaległości w recenzjach. No, ale moje wyzwanie wpisowe z Alą sprawia, że te zaległości ciągle się zmniejszają. Oby tak dalej! :) Dziś przygotowałam recenzję kolejnej, bardzo udanej odżywki od Anwen. Mowa o wersji z nawilżającym bzem, która nie bez powodu stała się jednym z bestsellerów tej marki. Zapraszam. 
 
Odżywka nawilżająca do włosów o różnej porowatości nawilżający bez — Anwen
 
 
Od producenta: Twoje włosy są suche, szorstkie i matowe? To znak, że brakuje im nawilżenia! Odżywka Anwen zawiera aż 5 substancji, które mają zdolność wiązania i utrzymywania wody wewnątrz włosa. Naturalny składnik pochodzenia roślinnego – Pentavitin zapewnia włosom głębokie i długotrwałe (nawet do 72 godzin) nawilżenie oraz Hyaloveil-P®, który wbudowuje się w strukturę włosa intensywnie i długotrwale go nawilżając. Efekt nawilżenia wspomagają bogaty w witaminy i minerały sok z aloesu oraz gliceryna i mocznik. Nanocząsteczkowy ekstrakt z cebuli wnika głęboko do wnętrza włosów i odbudowuje je, a skrobia ziemniaczana wygładza i dodatkowo pielęgnuje. Siła humektantów zawartych w odżywce sprawia, że włosy stają się dobrze nawilżone, a przez to bardziej błyszczące, gładkie i sprężyste.


Opakowanie: Odżywka jest zamknięta w wygodnej tubie o pojemności 200 ml.
Konsystencja: Ma jasny kolor, jest gęsta.
Zapach: Bardzo przyjemny i całkiem intensywny.
Cena/dostępność: W cenie regularnej ta odżywka kosztuje około 27 zł, w promocji można ją upolować nawet za 19 zł. Czeka na stronie producenta, ale i nawet stacjonarnie w Rossmannie. Nie powinniście mieć problemów z jej zakupem. :)
 

Moja opinia: Ta odżywka od Anwen jest zamknięta w typowe dla marki opakowanie. Tuba jest odwrócona do góry nogami i ma 200 ml. Opakowanie jest proste, ale ładnie się prezentuje. Z tyłu znajdziemy wszystkie podstawowe informacje, takie jak sposób użycia, czy skład. Nie miałam żadnych problemów z tym, żeby zużyć ten kosmetyk do końca i szczerze mówiąc, to nawet nie musiałam rozcinać tubki. ;) Konsystencja ma jasny kolor, jest całkiem gęsta i kremowa. Oczywiście ma to przełożenie na wydajność tej odżywki, ponieważ przy jednorazowej aplikacji nie trzeba nakładać jej za wiele. Nawet przy moich długich włosach wystarczyła na regularne, kilka tygodni użytkowania. A używałam jej w różnych formach... po prostu po myciu, ale i jako pierwsze lub drugie 0 w OMO. W każdej formie spisała się bardzo fajnie, a co za tym idzie - chętnie do niej wrócę. Muszę jednak w pierwszej kolejności zwrócić jeszcze uwagę na maksymalnie przyjemny zapach. ♥ Jeżeli lubicie aromat bzu, to jestem przekonana, że będziecie pod wrażeniem zapachu tej odżywki. Jest bardzo ładnie odwzorowany, intensywny, a przy tym... zupełnie niemęczący. Na włosach wyczuwalny głównie podczas aplikacji, ale i trochę później. To zapach, który zdecydowanie umila stosowanie tego kosmetyku. A jeszcze bardziej umila je super działanie. Bez względu na to, czy trzymałam tę odżywkę na włosach 5 minut, czy pół godziny i bez względu na to, w jakiej formie ją nakładałam, to efekty były bardzo zadowalające. Kosmetyk bez trudu rozprowadza się po włosach, a moje pasma dosłownie tę odżywkę piją. To jest kosmetyk typowo humektantowy, dlatego warto po niego sięgać wtedy, gdy włosy wyraźnie potrzebują nawilżenia. Efekty po użyciu czuć tak naprawdę już podczas spłukiwania włosów. Pasma są przyjemne w dotyku, łatwo się wypłukują i od razu stają takie przyjemnie lejące. Po wysuszeniu jest jeszcze oczywiście o wiele lepiej. Włosy nie są spuszone, a ładnie mięsiste. Dobrze się układają.

Cieszę się, że zdecydowałam się na tę odżywkę, bo to bardzo udany humektantowy kosmetyk. Chętnie do niej wrócę :) A Wy już miałyście okazję jej używać?

--------------------------------------------------------------------------- 
Obserwuj mój:
*FACEBOOK- KLIK  
  *INSTAGRAM-KLIK    
Ruda

4 komentarze:

  1. Uwielbiam tą odżywkę. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cały czas zastanawiałam się, od którego kosmetyku Anwen zacząć i chyba to będzie ten 😁

    OdpowiedzUsuń
  3. nie znam jeszcze marki Anwen. Póki co zapasów mam po pasy jeśli chodzi o kategorię włosową:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam nic z tej marki, ale ostatnio będąc w drogerii chciałam się skusić na ten produkt ze względu na tą piękną, delikatną szatę:)
    Kocham zapach bzu, więc na pewno bardzo by mi się spodobał :)
    Świetnie, że odżywka się sprawdziła i spełniła oczekiwania. Koniecznie muszę zakupić przy najbliższej okazji!
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń

To miło, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią.

denko (108) nowości (151)