Cześć,nowy miesiąc zobowiązuje nie do czego innego, a oczywiście do pochwalenia się nowościami z miesiąca ubiegłego. Nie ma ich jakoś bardzo wiele, ale są na tyle ciekawe, że zapraszam Was go oglądania. :)
Lipcowe nowości
Na początek szybka wizyta w Rossmannie i totalne uzupełnienie zapasów. Zacznę od kolorówki, bo to ona była głownym powodem mojego wyjścia do tego sklepu. :D Mam tutaj dwa kosmetyki z Eveline, czyli przepiękną, turkusową kredkę i znany mi już bardzo dobrze tusz do rzęs. Obok piękna konturówka z Lovely i czarna kredka do oczu z Wibo. Z pielęgnacji skusiłam się na nawilżający krem z Mixy i żel do golenia z Venus. Z Mixy miałam serum z tej serii i było bardzo fajne, oby i krem spisał się podobnie! Za całość ze zdjęcia zapłaciłam coś około 70 zł.
Jeszcze jedna, już bardziej 'włosowa' wizyta w lipcu w Rossmanie skończyła się zakupem dwóch kosmetyków z Isany i jednego z OnlyBio. Z marki własnej Rossmanna mam tutaj klasyczny rypacz, który zbiera naprawdę dobre opinie! Kosztował zaledwie 4,49 zł, więc stwierdziłam, że go wypróbuję. Obok jeszcze stricte humektantowa odżywka, która pachnie przepięknie i również była w podobnie niskiej cenie. W moim koszyku znalazła się jeszcze proteinowa odżywka z OnlyBio, która pachnie po prostu wspaniale. Za wszystkie zakupy zapłaciłam około 26 zł.
Od marki Garnier dostałam przyjemną paczkę z ich płynami micelarnymi. Mam tutaj kultową już, różową wersję, a takżę płyn z olejkiem arganowym. O tych dwóch gagatkach pisałam Wam ponad 6 lat temu! Teraz będę mogła wypróbować jeszcze nieznaną mi dotąd zieloną wersję, z czego nie ukrywam... bardzo się cieszę. :)
W tym miejscu wrzucam Wam filmik na insta, w którym pokazuję dwie nowości z Bielendy. Mam tutaj ich maseczkę i żel pod prysznic. Nie wiem jak to się stało, że nie zrobiłam zdjęć. :D Za te dwa kosmetyki zapłaciłam około 32 zł!
Jeszcze troszkę smaczków z Notino, no i głównie produkty, które kusiły mnie od dawna! Mam tutaj słynny już krem z CeraVe i dwa kosmetyki z Anwen. Szampon, który już używałam i sprawdził się u mnie super, a do tego proteinową odżywkę. Najbardziej jednak cieszy mnie szczotka z Oliwi
Garden, bo suszenie włosów z jej użyciem weszło na zupełnie nowy,
lepszy poziom. Do tych zakupów dopłaciłam 20 zł, bo korzystałam z bonu.
No i to by było na tyle. We wpisie brakuje jeszcze przemiłej paczuszki od marki FaceBoom, ale zużyłam te produkty tak szybko, że... nie doczekały się zdjęcia! Pokazywałam Wam je jednak na instagramie, bo była to paczka z ich nowymi chusteczkami do demakijażu i pianką oczyszczającą do twarzy. Cały zestaw trafił do mnie w idealnym czasie, bo akurat, gdy wyjeżdżałam na wakacje. No i tam też te kosmetyki zużyłam. Pokażę Wam je jeszcze w denku i trochę o nich opowiem! Na fotach brakuje też rozświetlającego balsamu Clochee, który dostałam od Ali również zaraz przed wyjazdem! I również opowiem Wam o nim więcej przy okazji nie denka, ale już samej recenzji. Zdjęcia czekają!
W lipcu przybyło mi w sumie 22 nowych kosmetyków, a na zakupy wydałam łącznie około 148 zł. Dużo, czy nie? Powiem Wam, że w tym roku nie było jeszcze miesiąca, w którym wydałabym mniej niż nawet nie 50, a 60 zł, ale już trochę się pogodziłam z tym, że to niemożliwe. :D Już wiem, że w sierpniu będę musiała kupić jakieś serum do pielęgnacji twarzy, no i to jest od razu koszt około 40 zł, a coś na pewno się jeszcze skończy. Postaram się jednak nie kupować żadnych kosmetyków do włosów (mam wszystko), balsamów do ciała, kremów do twarzy, no i maseczek, bo tutaj też mam spory zapas. Do następnego przeglądu! :D
Znacie coś z tych nowości? :)
---------------------------------------------------------------------------
Ruda
No ładne nowości, najbardziej ciekawią mnie te z bielendy :D Żel mam, a maskę na pewno sobie kupię - na lato będzie ideolo, chociaż u mnie pewnie już pod jesień zahaczy. Ale masek akurat w zapasach nie mam, wyjątkowo. Bo reszty produktów to urodzaj, więc mam mocne postanowienie zużywania, a nie kupowania :)
OdpowiedzUsuńJa oczywiście też, no i oczywiście przez Ciebie!!! :D
UsuńSame świetne kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńDzięki Kasiu :*
UsuńJa miałam tylko te płyny Garnier :) chcę w końcu kupic te sampony Isany :)
OdpowiedzUsuńI który polubiłaś najbardziej? :)
UsuńMam tą odżywkę i szampon z Isany i po kilku pierwszych użyciach jestem zadowolona :D
OdpowiedzUsuńJa też już je poznaję! :)
Usuńświetne nowości ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńmam taką jak ty odżywkę, tylko ja próbkę maseczki
OdpowiedzUsuńMiłego testowania! :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten szampon z Isany
OdpowiedzUsuń