Spray dwufazowy w postaci lekkiej, nabłyszczającej mgiełki. Dodaje kosmykom lekkości oraz subtelności w postaci delikatnego połysku, doskonale podkreślając stylizację. Zawiera składniki odbijające światło, zapewniające piękny połysk włosów niezależnie od koloru.
Tym razem zacznijmy od czegoś do włosów! Bardzo dawno temu miałam kosmetyki marki Artego i przyznam szczerze, że miło je wspominam. Obecność tego sprayu w pudełku zdecydowanie więc mnie ucieszyła. A już, zwłaszcza że zawsze staram się używać kosmetyki termoochronne, czy to przy prostowaniu, czy przy suszeniu włosów.
Zapewnia gruntowną odnowę wrażliwej lub naczynkowej cery. Wyraźnie poprawia kondycję skóry i natychmiast łagodzi podrażnienia. Optymalnie nawilża, koi i uelastycznia. Zmniejsza zaczerwienienia. W efekcie cera jest zregenerowana, ukojona, aksamitnie gładka i promienna.
Czy jestem jedyną osobą, która nie miała nigdy okazji używać kosmetyków Redblocker? Mam wrażenie, że widziałam je już wszędzie! :D Ten koncentrat ma regenerować skórę i sprawiać, że będzie prezentować się promiennie. Jeszcze czeka na wypróbowanie, ale nie ukrywam, że jestem bardzo ciekawa, czy obietnice producenta zostaną spełnione. Dam znać!
Przeciwstarzeniowy peeling kwasowy Oxygenetic 39,99 zł/ 150 ml
Stymuluje procesy wytwarzania włókien kolagenu i elastyny, co powoduje ujędrnienie i uelastycznienie skóry. Dzięki wspieraniu syntezy ceramidów intensywnie regeneruje skórę, nawilża i zapobiega transepidermalnej utracie wody, chroniąc ją przed odwodnieniem. Hamuje produkcję melaniny i rozjaśnia przebarwienia.
Bardzo lubię peelingi kwasowe, ale z tą marką nie miałam jak dotąd w ogóle do czynienia. Akurat mam otworzony inny produkt więc ten peeling musi chwilę poczekać, ale nie ukrywam, że jestem mega ciekawa jego działania! Z opisu wydaje się bardzo fajny. :)
Hydrolat ogórek Oleiq 31 zł/ 100 ml
Intensywnie
nawilża, wygładza, zmiękcza i daje uczucie świeżości. Rozjaśnia
przebarwienia i zmniejsza zaczerwienienia na skórze. Redukuje
wydzielanie sebum. Hydrolat z ogórka działa również przeciwstarzeniowo. Polecany do każdego typu skóry.
Hydrolat
to taki kosmetyk, który towarzyszy mi na co dzień w pielęgnacji. Nie
wyobrażam sobie już ani nie rozpoczynać, ani tym bardziej nie kończyć
dni z ich wykorzystaniem. Z marki Oleiq nie miałam jak dotąd żadnego produktu, dlatego bardzo ucieszyłam się z możliwości ich wypróbowania!
Maseczka całonocna do twarzy Biolaven 35 zł/45 ml
Kosmetyk do zaawansowanej pielęgnacji każdego typu cery. Działa dwufunkcyjnie: rozjaśnia i rozświetla dzięki złuszczającym właściwościom kwasów oraz spłyca istniejące zmarszczki, silnie nawilża i znacznie uelastycznia skórę twarzy, szyi i dekoltu.
Tak się składa, że tę konkretną maseczkę marki Biolaven znam doskonale! Baa, nawet pisałam Wam już jej osobną recenzję, którą znajdziecie tutaj, klik. :) Miałam też z tej serii peeling, piankę, a nawet żel do mycia twarzy.
Naturalna pasta do zębów jaśmin + mięta Biomadent 13,99 zł/ 100 ml
Zapewnia skuteczne oczyszczanie zębów z jaśminowo-miętowym efektem odświeżenia. Skutecznie usuwa płytkę nazębną i zapobiega osadzaniu się kamienia. Zapewnia świeży oddech i ochronę dziąseł.
O ile się nie mylę, to chyba nie miałam nigdy wcześniej naturalnej pasty do zębów. A może jednak się mylę? ;) W każdym razie połączenie jaśminu i mięty wydaje się intrygujące! Kończę aktualną pastę i zabieram produkt z Biomadent do łazienki.
Zwalczający niedoskonałości krem na dzień Iwostin 63,99 zł/ 50 ml
Lekka i orzeźwiająca formuła o delikatnym zapachu. Intensywnie nawilża, matuje oraz ujędrnia, zapewniając skórze zdrowy wygląd. Zawiera witaminę C, która zwalcza niedoskonałości i redukuje pierwsze oznaki starzenia. Dedykowany skórze normalnej, mieszanej i tłustej.
Marka Iwostin to jedna z tych, którą kiedyś uwielbiałam, a później... o niej zapomniałam. Pamiętam, że jeszcze w liceum bardzo lubiłam ich kosmetyki z takiej serii w biało-zielonych opakowaniach. Ciekawe, czy ten krem też okaże się godny uwagi!
Make-up Academie Magic Water Mgiełka 3w1 Pink Bielenda 18,99 zł/ 150 ml
Technologia MIKRO-DYFUZJI pokrywa skórę niezwykle drobną perłową mgiełką, która wizualnie poprawia koloryt cery i uatrakcyjnia makijaż. Umożliwia subtelne modelowanie twarzy światłem, cera wygląda witalnie i promiennie. Można stosować na całe ciało.
A to zdecydowanie jeden z tych kosmetyków, który ucieszył mnie najbardziej!!! ♥ Ta mgiełka od dłuższego czasu była na mojej chciejliście i bardzo chętnie ją wypróbuję. Bardzo lubię kosmetyki z Bielendy, te do makijażu sprawdzają się u mnie wspaniale.
Maska w sprayu 12 w 1 Prosalon 24,99 zł/ 200 g
Skuteczny i wielofunkcyjny produkt do włosów zniszczonych i wymagających kompleksowej pielęgnacji. Przynosi aż 12 korzyści włosom między innymi: nawilża, odżywia, ułatwia rozczesywanie, chroni przed promieniowaniem UV czy nadaje jedwabisty połysk. Zawiera olej arganowy i keratynę w formie hydrolizatu.
Kosmetyki w formie sprayu do włosów są bardzo wygodne w użytkowaniu, przez co naprawdę lubię po nie sięgać. Z marką Prosalon nie miałam jak na razie zbyt wiele styczności, więc całkiem cieszę się z tego, że dzięki Pure Beauty to się zmieni. :)
Serum do twarzy dodające blasku Ritualia Tranquility OnlyBio 53,99 zł/ 30 ml
Doskonała kompozycja skoncentrowanych składników, które mają dobroczynny wpływ na cerę. Intensywnie odżywia, wspiera procesy regeneracyjne oraz polepsza kondycję skóry. Dzięki temu Twoja twarz będzie promienna oraz pełna energii i harmonijnie połączy się z Twoim wnętrzem.
Kolejna marka, którą bardzo sobie cenię, czyli OnlyBio. Nie muszę Wam chyba mówić, że obecność tego serum w pudełku wywołała u mnie radość? :D Chociaż przyznam Wam, że mam teraz tyle ser do pielęgnacji twarzy, że nie wiem, czy uda mi się je zużyć do końca roku. Pewnie nie, ale będę się starać!
Kojąco-nawilżający krem do twarzy Aqua Beelicious Apivita 114,99 zł/40 ml
Stworzony
z wykorzystaniem ekstraktów z kwiatów oraz miodu, aloesu i kwasu
hialuronowego. Zapewnia natychmiastowe, długotrwałe nawilżenie i
świeżość. Odżywia i przywraca skórze miękkość. Jego aksamitna
konsystencja to idealna baza pod makijaż. 98% składników pochodzenia
naturalnego.
W pudełku Pure Beauty jak zwykle znalazły się próbki. Tym razem marka Apivita i ich kojąco-nawilżający
krem do twarzy, który szczerze mówiąc, widzę po raz pierwszy. Nie
miałam też wcześniej styczności z tą firmą i poznałam ją właśnie dzięki
Pure Beauty. :)
Żel do wc jaśmin & kwiat pomarańczy Zielko 16 zł/ 500 ml
Naturalny, bezpieczny i wydajny żel do czyszczenia toalet. Wystarczy nanieść produkt pod krawędź muszli, a po chwili spłukać wodą. W 100% biodegradowalny. Jego skład sprawia, że jest bezpieczny dla flory bakteryjnej, jaka powinna panować w przydomowej oczyszczalni ścieków.
W pudełku znalazło się również coś zupełnie niekosmetycznego, czyli żel marki Zielko. I znowu firma, której zupełnie nie znam. Na pewno warto zwrócić uwagę na to, że aż 99,7% składników jest pochodzenia naturalnego.
Pierwszy organiczny napój energetyczny na bazie naturalnej wody mineralnej (92%) i kofeiny pozyskiwanej z ziaren zielonej kawy. Ożyw się intensywnym smakiem granatu. Niskokaloryczny, certyfikowany, organiczny i zawierający tyle kofeiny, co filiżanka kawy (99 mg). PERRIER® Energize utrzymuje Cię w grze przez cały dzień!
I jeszcze jedna, zupełnie nieznana mi firma. Nigdy dotąd nie widziałam tych napojów, a może po prostu nie zwracałam na nie uwagi? Jeszcze czeka na wypróbowanie. :)
Jak widzicie w tym pudełku, dominują głównie kosmetyki przeznaczone do pielęgnacji twarzy, jest też coś do włosów, no i niekosmetyczne upominki. Byłam zaskoczona tym, że nie znalazło się nic do ciała. Co podoba mi się najbardziej? Zdecydowanie mgiełka z Bielendy i hydrolat z Oleiq. Jestem też ciekawa, jak sprawdzi się u mnie termoochronny spray do włosów i odżywka w sprayu.
Jak na razie miałam dwa pudełka Pure Beauty i to nie pobiło zawartości poprzedniego, ale i tak mi się podoba. :D A czy Wy znalazłyście tutaj dla siebie coś ciekawego?
*FACEBOOK- KLIK
*INSTAGRAM-KLIK
Zawartość bardzo na plus, podoba mi się. Maska do włosów mi się super sprawdza.
OdpowiedzUsuńDla mnie krem do twarzy i serum Only Bio najlepsze :)
OdpowiedzUsuńTen kosmetyczny box zachwycił mnie swoją zawartością.
OdpowiedzUsuńświetna zawartość :)
OdpowiedzUsuńdla mnie hitem są mazidła do włosów:)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak ten peeling kwasowy się u Ciebie sprawdzi.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się zawartość tego pudełka. Znam maseczkę całonocną Biolaven, świetnie się u mnie sprawdziła. :)
OdpowiedzUsuńFajny zestaw, pasta wpadła mi w oko :)
OdpowiedzUsuńGrafiki tych pudełek są zawsze piękne
OdpowiedzUsuńjuż dawno nie zamawiałam takich pudełek, a ten box z tej firmy bardzo kusi:)
OdpowiedzUsuńbardzo lubie te zawartosc
OdpowiedzUsuńZawartość dla mnie jest naprawdę super. Jedyna rzecz, której nie wykorzystam to krem na niedoskonałości Iwostin i on już poleciał do mojej siostry. Jest z niego naprawdę zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMi zawartość świetnie podpasowala. Jestem bardzo zadowolona. Zresztą każde pudełko to wielkie zaskoczenie.
OdpowiedzUsuń