Cześć,
nie wiem, jak to się stało, ale przychodzę do Was dzisiaj z denkiem z... czterech miesięcy. :D Ostatnio często zmieniam 'miejsce pobytu', dlatego nie zbierałam pustych opakowań do żadnej reklamówki, a na bieżąco je wyrzucałam. Starałam się jednak robić zdjęcia poszczególnym zużyciom, chociaż przygotowując ten wpis i tak widzę, że o sporej części zapomniałam. Może od tego roku uda mi się lepiej podejść do tego tematu i znowu zbierać puste opakowania przez cały miesiąc. Nie przedłużam i zapraszam na prezentację kosmetyków, które zużyłam w ostatnim czasie!
nie wiem, jak to się stało, ale przychodzę do Was dzisiaj z denkiem z... czterech miesięcy. :D Ostatnio często zmieniam 'miejsce pobytu', dlatego nie zbierałam pustych opakowań do żadnej reklamówki, a na bieżąco je wyrzucałam. Starałam się jednak robić zdjęcia poszczególnym zużyciom, chociaż przygotowując ten wpis i tak widzę, że o sporej części zapomniałam. Może od tego roku uda mi się lepiej podejść do tego tematu i znowu zbierać puste opakowania przez cały miesiąc. Nie przedłużam i zapraszam na prezentację kosmetyków, które zużyłam w ostatnim czasie!
Denko z ostatnich czterech miesięcy
1. Żel do mycia ciała grejpfrut/pomarańcza Le Petit Marseillais
Myślę, że nie przesadzę, pisząc, że jest to najpiękniej pachnący żel, jaki miałam okazję używać. Ten aromat jest nie do podrobienia. ♡ Polubiłam go do tego stopnia, że w ostatnich miesiącach zużyłam 2 lub 3 opakowania! Żel LPM nie tylko przepięknie pachnie, ale i dobrze się pieni, a do tego nie wysusza skóry.
KUPIĘ PONOWNIE
2. Odżywczy żel pod prysznic Vianek. RECENZJA
Przyjemny żel o słodkim zapachu, który również miałam już po raz któryś. To kolejne kosmetyk, który dobrze oczyszcza skórę, a przy tym jest dla niej łagodny. :)
KUPIĘ PONOWNIE
3. Maseczka do pielęgnacji twarzy z granatem Eyenlip
Nie pamiętam, skąd miałam tę maseczkę, ale nie spisała się u mnie szczególnie fajnie. Na plus to, że płachta dobrze dopasowywała się do twarzy i była nieźle nasączona płynem. Tak poza tym większej miłości brak.
NIE KUPIĘ PONOWNIE
4. Krem SPF 50 Holika Holika
Jest za to ogromna miłość z tym kremem SPF z Holika Holika. To już drugie, ale na pewno nie ostatnie opakowanie, które zużyłam. Uwielbiam to, jak wygląda na twarzy, bo tworzy przepiękne glow. Do tego ten kosmetyk jest całkiem wydajny! Na pewno kupię go na kolejne wakacje.
KUPIĘ PONOWNIE
5. Lekki krem intensywnie nawilżający Mixa
Kupiłam ten krem jakoś przypadkiem, a okazał się całkiem przyjemny. Ładnie pachniał i faktycznie był lekki, a jednocześnie dobrze nawilżał skórę. Ja zaczęłam go stosować jakoś we wrześniu i skończyłam w październiku, na taki 'wstęp' do jesieni był w porządku. :)
KUPIĘ PONOWNIE
6. Płyn do kąpieli o zapachu gumy balonowej Avon
Miałam już ten płyn do kąpieli... sto lat temu. ;) Pamiętałam, że ładnie pachniał, no i się nie myliłam. Aromat tego kosmetyku jest naprawdę przyjemny, cukierkowy, a zarazem nieprzesłodzony. Umilił mi kilka kąpieli w zeszłym roku.
KUPIĘ PONOWNIE
Myślę, że nie przesadzę, pisząc, że jest to najpiękniej pachnący żel, jaki miałam okazję używać. Ten aromat jest nie do podrobienia. ♡ Polubiłam go do tego stopnia, że w ostatnich miesiącach zużyłam 2 lub 3 opakowania! Żel LPM nie tylko przepięknie pachnie, ale i dobrze się pieni, a do tego nie wysusza skóry.
KUPIĘ PONOWNIE
2. Odżywczy żel pod prysznic Vianek. RECENZJA
Przyjemny żel o słodkim zapachu, który również miałam już po raz któryś. To kolejne kosmetyk, który dobrze oczyszcza skórę, a przy tym jest dla niej łagodny. :)
KUPIĘ PONOWNIE
3. Maseczka do pielęgnacji twarzy z granatem Eyenlip
Nie pamiętam, skąd miałam tę maseczkę, ale nie spisała się u mnie szczególnie fajnie. Na plus to, że płachta dobrze dopasowywała się do twarzy i była nieźle nasączona płynem. Tak poza tym większej miłości brak.
NIE KUPIĘ PONOWNIE
4. Krem SPF 50 Holika Holika
Jest za to ogromna miłość z tym kremem SPF z Holika Holika. To już drugie, ale na pewno nie ostatnie opakowanie, które zużyłam. Uwielbiam to, jak wygląda na twarzy, bo tworzy przepiękne glow. Do tego ten kosmetyk jest całkiem wydajny! Na pewno kupię go na kolejne wakacje.
KUPIĘ PONOWNIE
5. Lekki krem intensywnie nawilżający Mixa
Kupiłam ten krem jakoś przypadkiem, a okazał się całkiem przyjemny. Ładnie pachniał i faktycznie był lekki, a jednocześnie dobrze nawilżał skórę. Ja zaczęłam go stosować jakoś we wrześniu i skończyłam w październiku, na taki 'wstęp' do jesieni był w porządku. :)
KUPIĘ PONOWNIE
6. Płyn do kąpieli o zapachu gumy balonowej Avon
Miałam już ten płyn do kąpieli... sto lat temu. ;) Pamiętałam, że ładnie pachniał, no i się nie myliłam. Aromat tego kosmetyku jest naprawdę przyjemny, cukierkowy, a zarazem nieprzesłodzony. Umilił mi kilka kąpieli w zeszłym roku.
KUPIĘ PONOWNIE
7. Płyn micelarny z olejkiem Garnier. RECENZJA
Ten płyn do demakijażu polubiłam już dawno temu i spotkanie po latach okazało się równie udane. To kosmetyk, który przepięknie pachnie i bardzo dobrze radzi sobie z demakijażem. Nawet jeżeli mowa o intensywnych cieniach, czy kredkach do oczu. Zużyłam go z przyjemnością!
KUPIĘ PONOWNIE
8. Roślinny żel myjący do twarzy Soraya. RECENZJA
W tym denku mam szczęście do kosmetyków, po które sięgam już któryś raz. ;) Tak samo jest z tym żelem! Bardzo go lubię i chętnie do niego wracam, bo na mojej mieszanej cerze super się sprawdza. Dobrze oczyszcza, a jednocześnie nie podrażnia skóry. Zdecydowanie warto go wypróbować.
KUPIĘ PONOWNIE
9/10. Żele pod prysznic Nivea
W jakiejś całkiem niezłej promce udało mi się kupić różne żele marki Nivea. Tutaj akurat mam brzoskwinię i trawę cytrynową. Oba te żele fajnie się u mnie sprawdziły! Pięknie pachniały, dobrze oczyszczały i nie podrażniały. Brzoskwinia była trochę gęstsza, a trwa cytrynowa, pachniała bardziej rześko. ;)
KUPIĘ PONOWNIE
11. Pianka do golenia Kneipp
Mówiłam coś o nadrabianiu zaległości? I o zużywaniu kosmetyków, które powinnam zużyć x czasu temu. :D Tak też było z tą pianką, która dzielnie czekała na swoją kolej. Ładnie pachniała, dobrze zmiękczała i ułatwiała golenie. W ogóle mam ochotę wypróbować coś nowego z tej firmy.
KUPIĘ PONOWNIE
12. Malinowy żel pod prysznic z ryżem Cien
Zainteresowana nową kolekcją żeli w Lidlu, postanowiłam kupić wszystkie, chyba trzy wersje zapachowe. Ten konkretny żel okazał się całkiem fajny! To taki delikatny żel peelingujący, który ładnie pachniał i umilał kąpiel. Kosztował kilka złotych więc warto wypróbować.
KUPIĘ PONOWNIE
Ten płyn do demakijażu polubiłam już dawno temu i spotkanie po latach okazało się równie udane. To kosmetyk, który przepięknie pachnie i bardzo dobrze radzi sobie z demakijażem. Nawet jeżeli mowa o intensywnych cieniach, czy kredkach do oczu. Zużyłam go z przyjemnością!
KUPIĘ PONOWNIE
8. Roślinny żel myjący do twarzy Soraya. RECENZJA
W tym denku mam szczęście do kosmetyków, po które sięgam już któryś raz. ;) Tak samo jest z tym żelem! Bardzo go lubię i chętnie do niego wracam, bo na mojej mieszanej cerze super się sprawdza. Dobrze oczyszcza, a jednocześnie nie podrażnia skóry. Zdecydowanie warto go wypróbować.
KUPIĘ PONOWNIE
9/10. Żele pod prysznic Nivea
W jakiejś całkiem niezłej promce udało mi się kupić różne żele marki Nivea. Tutaj akurat mam brzoskwinię i trawę cytrynową. Oba te żele fajnie się u mnie sprawdziły! Pięknie pachniały, dobrze oczyszczały i nie podrażniały. Brzoskwinia była trochę gęstsza, a trwa cytrynowa, pachniała bardziej rześko. ;)
KUPIĘ PONOWNIE
11. Pianka do golenia Kneipp
Mówiłam coś o nadrabianiu zaległości? I o zużywaniu kosmetyków, które powinnam zużyć x czasu temu. :D Tak też było z tą pianką, która dzielnie czekała na swoją kolej. Ładnie pachniała, dobrze zmiękczała i ułatwiała golenie. W ogóle mam ochotę wypróbować coś nowego z tej firmy.
KUPIĘ PONOWNIE
12. Malinowy żel pod prysznic z ryżem Cien
Zainteresowana nową kolekcją żeli w Lidlu, postanowiłam kupić wszystkie, chyba trzy wersje zapachowe. Ten konkretny żel okazał się całkiem fajny! To taki delikatny żel peelingujący, który ładnie pachniał i umilał kąpiel. Kosztował kilka złotych więc warto wypróbować.
KUPIĘ PONOWNIE
13. Dezodorant black&white Nivea
Najczęściej kupuję dezodoranty z Dove, zużywam i nie pokazuję ich w denkach. Tym razem jednak wypróbowałam coś innego, dlatego postanowiłam wrzucić zdjęcie. Kupiłam ten kosmetyk, bo był na jakiejś promocji i w sumie nie mam mu nic do zarzucenia. Robił, to co miał robić i nie zostawiał śladów na ubraniach.
KUPIĘ PONOWNIE
14. Roślinna pianka myjąca do twarzy Soraya
Kolejny, bardzo udany kosmetyk do oczyszczania twarzy z Sorayi. Z tą pianką polubiłam się tak samo, jak i z samym żelem. Przepięknie pachnie, jest delikatna, a zarazem dobrze oczyszcza. Super sprawdza się też do higieny intymnej.
KUPIĘ PONOWNIE
15. Żel do mycia twarzy Tołpa Authentic
Ostatnio pokazywałam Wam na insta, że otworzyłam już kolejne opakowanie tego żelu. No co tu dużo mówić, ja się w nim totalnie zakochałam. ♥ Muszę Wam o nim trochę więcej napisać, bo to jeden z fajniejszych produktów do twarzy, jaki miałam okazję używać. Jest łagodny, praktycznie bezzapachowy i bardzo dobrze oczyszcza.
KUPIĘ PONOWNIE
16/17. Emolientowe maseczki do włosów z olejkiem arganowym i żurawiną Isana
Ogromny boooooom na te maseczki doszedł i do mnie. :D Kupiłam ich całkiem sporo i tak sobie zużywam, zazwyczaj na wyjazdach. Też je polubiłam, bo opakowania są bardzo wygodne! To taka idealna maseczka na 'raz', która dobrze nawilża i wygładza włosy, ułatwiając ich rozczesywanie. Ja polecam. :)
KUPIĘ PONOWNIE
18. Szampon do włosów normalnych i szybko przetłuszczających się Isana Herbal
I znowu bardzo udany kosmetyk do pielęgnacji włosów, a konkretnie skóry głowy z Isany. Bardzo lubię ten szampon, bo świetnie oczyszcza i bardzo ładnie pachnie. To mocniejszy kosmetyk, dlatego sięgam po niego wtedy, gdy widzę, że moja skóra takiego mocniejszego oczyszczania właśnie potrzebuje. Zużywam teraz kolejne opakowanie. :)
KUPIĘ PONOWNIE
19. Borówkowy żel pod prysznic z ryżem Cien
Kolejna wersja żelu z ryżem od marki Cien. Tym razem borówka, która nie podobała mi się już tak bardzo, jak sama malinka. Zapach był trochę za sztuczny.
NIE KUPIĘ PONOWNIE
Najczęściej kupuję dezodoranty z Dove, zużywam i nie pokazuję ich w denkach. Tym razem jednak wypróbowałam coś innego, dlatego postanowiłam wrzucić zdjęcie. Kupiłam ten kosmetyk, bo był na jakiejś promocji i w sumie nie mam mu nic do zarzucenia. Robił, to co miał robić i nie zostawiał śladów na ubraniach.
KUPIĘ PONOWNIE
14. Roślinna pianka myjąca do twarzy Soraya
Kolejny, bardzo udany kosmetyk do oczyszczania twarzy z Sorayi. Z tą pianką polubiłam się tak samo, jak i z samym żelem. Przepięknie pachnie, jest delikatna, a zarazem dobrze oczyszcza. Super sprawdza się też do higieny intymnej.
KUPIĘ PONOWNIE
15. Żel do mycia twarzy Tołpa Authentic
Ostatnio pokazywałam Wam na insta, że otworzyłam już kolejne opakowanie tego żelu. No co tu dużo mówić, ja się w nim totalnie zakochałam. ♥ Muszę Wam o nim trochę więcej napisać, bo to jeden z fajniejszych produktów do twarzy, jaki miałam okazję używać. Jest łagodny, praktycznie bezzapachowy i bardzo dobrze oczyszcza.
KUPIĘ PONOWNIE
16/17. Emolientowe maseczki do włosów z olejkiem arganowym i żurawiną Isana
Ogromny boooooom na te maseczki doszedł i do mnie. :D Kupiłam ich całkiem sporo i tak sobie zużywam, zazwyczaj na wyjazdach. Też je polubiłam, bo opakowania są bardzo wygodne! To taka idealna maseczka na 'raz', która dobrze nawilża i wygładza włosy, ułatwiając ich rozczesywanie. Ja polecam. :)
KUPIĘ PONOWNIE
18. Szampon do włosów normalnych i szybko przetłuszczających się Isana Herbal
I znowu bardzo udany kosmetyk do pielęgnacji włosów, a konkretnie skóry głowy z Isany. Bardzo lubię ten szampon, bo świetnie oczyszcza i bardzo ładnie pachnie. To mocniejszy kosmetyk, dlatego sięgam po niego wtedy, gdy widzę, że moja skóra takiego mocniejszego oczyszczania właśnie potrzebuje. Zużywam teraz kolejne opakowanie. :)
KUPIĘ PONOWNIE
19. Borówkowy żel pod prysznic z ryżem Cien
Kolejna wersja żelu z ryżem od marki Cien. Tym razem borówka, która nie podobała mi się już tak bardzo, jak sama malinka. Zapach był trochę za sztuczny.
NIE KUPIĘ PONOWNIE
20. Różana odżywka emolientowa Gosh
Bardzo lubię kosmetyki o zapachu róży, dlatego chętnie dodałam do swojego koszyka tę odżywkę. Spisała się fajnie, ale nie na tyle, żebym chciała kupować ją ponownie. Ot, taki, ładnie pachnący, dobrze nawilżający kosmetyk do włosów.
NIE KUPIĘ PONOWNIE
21. Szampon do włosów normalnych i przetłuszczających się Joanna Naturia
Dawno nie miałam żadnego szamponu do włosów z Joanny, a ten pozytywnie mnie zaskoczył. Mocno, a zarazem łagodnie oczyszczał skórę, nie plątał włosów i całkiem ładnie pachniał.
KUPIĘ PONOWNIE
22. Szampon do włosów łamliwych L'oreal. RECENZJA
Kolejny, całkiem udany szampon w tym denku. Ten kosmetyk dobrze się pienił, nie plątał włosów i łatwo się z nich wypłukiwał. Do tego całkiem fajnie pachniał. Nie wrócę do niego jedynie dlatego, że cena regularna jest dla mnie zbyt wysoka.
NIE KUPIĘ PONOWNIE
23. Szampon zwiększający objętość włosów Hair Me More
A ten szampon od Anwen polubiłam tak bardzo, że w ostatnich miesiącach zdążyłam zużyć już dwa opakowania! ♡ No i co tu dużo mówić, na tym na pewno się nie skończy. Ten kosmetyk fantastycznie odbija włosy od nasady, dobrze je oczyszcza i nie podrażnia. Do tego bardzo ładnie, świeżo pachnie.
KUPIĘ PONOWNIE
24. Roślinna maska nawilżająca i redukująca pory skóry Uzdrovisco
Maseczki z Uzdrovisco wypatrzyłam gdzieś na insta i sama postanowiłam je wypróbować. Są super i mam ochotę na więcej! Ta wersja faktycznie dobrze nawilżyła skórę, do tego stopnia, że jeszcze kolejnego dnia po użyciu była bardzo mięciutka w dotyku. O redukowaniu porów się nie wypowiem, bo nie mam tego problemu, ale zdecydowanie polecam wypróbować tę maseczkę. :)
KUPIĘ PONOWNIE
25. Konturówka do ust Pierre Renne w kolorze nie wiem jakim. :D
W tym denku znalazło się nawet coś z kolorówki! I to nie byle co, bo konturówka do ust z Pierre Renne, po którą sięgałam naprawdę chętnie i często. Teraz kupiłam jakąś inną, ale chętnie wrócę i do PR, bo fajnie sprawdzały się na moich ustach. Nie pamiętam numerku, a już się zmył, ale to była taka niezbyt intensywna czerwień, wpadająca w brąz.
KUPIĘ PONOWNIE
26. Rozświetlający podkład my beauty power z witaminą C AA
Kolejny kolorowy kosmetyk z tego denka, to podkład marki AA, u mnie w kolorze nude. Zużyłam go w sumie z przyjemnością, bo fajnie sprawdzał się na mojej mieszanej cerze. Ten podkład naturalnie i delikatnie krył niedoskonałości, a przy tym sprawiał, że twarz wyglądała na rozświetloną i wypoczętą.
KUPIĘ PONOWNIE
27. Pastylki do kąpieli z Balei
W sumie zużyłam już jakieś 3 te pastylki, ale akurat mam zdjęcie tej konkretnej. To bardzo fajne kosmetyki do umilenia czasu w kąpieli. Dobrze się rozpuszczają, tworzą dużo piany i nie podrażniają skóry, a do tego kosztują grosze. :D
KUPIĘ PONOWNIE
28. Peeling do ciała rabarbar&wanilia Bielenda
Kocham peelingi do ciała, a już szczególnie te mocniejsze zdzieraki. Tutaj z jednej strony mamy do czynienia z mocno żelową konsystencją, a z drugiej właśnie z... mocnym zdzierakiem. Drobinki cukru są naprawdę konkretne i dobrze radzą sobie ze zdzieraniem martwego naskórka. Ten cukier nie rozpuszcza się szybko, dzięki czemu można wykonać miły masaż. A całej kąpieli towarzyszy przepiękny zapach rabarbaru, podbitego wanilią. CUDO.
KUPIĘ PONOWNIE
29/30. Łagodny i głęboko oczyszczający szampon Crazy Hair
Teraz czas na szampony Crazy Hair, które czekają sobie wytrwale na recenzję. Zużyłam już w sumie po dwie sztuki każdej wersji, dlatego to najwyższa pora to nadrobić. :D Te szampony ładnie pachną, dobrze oczyszczają, no co najważniejsze — nie podrażniają w ogóle skóry głowy. Po łagodniejszą wersję sięgałam przy każdym myciu, po mocniejszą od czasu do czasu. Zdecydowanie polecam Wam te kosmetyki.
KUPIĘ PONOWNIE
31. Rozpieszczająco-nawilżający krem do twarzy FaceBoom
Uwielbiam kosmetyki tej marki, a ten krem to kolejny produkt, który bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Miał przyjemną, kremową konsystencję i słodko pachniał. Doskonale nawilżał, również po retinolu. Świetnie radził sobie z suchymi skórkami. No co tu dużo mówić, bardzo polecam.
KUPIĘ PONOWNIE
32. Regenerujący szampon do włosów Pantene PRO-V
Jeszcze z wakacyjnych kosmetycznych zakupów została mi taka miniaturka szamponu, dlatego postanowiłam się z nią rozprawić. Konsystencja dla mnie była trochę aż za bardzo gęsta, ale tak poza tym nie mam temu szamponowi nic do zarzucenia. Dobrze oczyszczał i ładnie pachniał.
NIE KUPIĘ PONOWNIE
33. Tusz do rzęs Extension Volume Eveline Cosmetics
Zużyłam też jeden z moich ulubionych tuszów do rzęs, czyli ten z Eveline. Zdecydowanie polecam go wypróbować! Pięknie rozdziela rzęsy, wydłuża je, a przy tym nie skleja. Ma intensywny czarny kolor.
KUPIĘ PONOWNIE
No i tak prezentuje się moje całe denko z ostatnich miesięcy. Całe 'niecałe', bo tak jak Wam pisałam z całą pewnością, brakuje tu kilku produktów, no i niektóre zużyłam kilka razy, ale z wiadomych względów wrzucałam je tutaj po jednym razie. Dajcie znać, czy znacie te kosmetyki? Może coś Was szczególnie zainteresowało?
---------------------------------------------------------------------------
Obserwuj mój:
*FACEBOOK- KLIK
*INSTAGRAM-KLIK
Ruda
Też polubiłam Holikę i żel Soraya Plante :)
OdpowiedzUsuńtroszkę się tego nazbierało :)
OdpowiedzUsuńWow, sporo udało Ci się zużyć. Bardzo lubię ten żel do mycia twarzy z Tołpa. :)
OdpowiedzUsuńZnam niektóre produkty, polubiłam się z głęboko oczyszczającym szamponem Crazy Hair, ale za to Dezodorant black&white Nivea tak mnie podrażnił, że ciągle go przeklinam.
OdpowiedzUsuńDuże denko, płyny micelarne z Garniera lubię :)
OdpowiedzUsuńNo ładnie denko z 4 miesięcy :D Ale dobrze, że rok zamknęłaś bez zobowiązań :D Sama znam szampon isana (mega fajny), żel Vianek (taki sobie), podkład AA ( u mnie od miłości do nienawiści). Chętnie wypróbowałabym żel tołpa (mam go na liście :D) i peeling bielenda.
OdpowiedzUsuń