Cześć,
po toniki i hydrolaty sięgam zarówno w czasie porannej, jak i wieczornej pielęgnacji twarzy. W boxie Believe in Magic od Pure Beauty znalazł się tonik regulujący, który ma w składzie kwas glikolowy i cykorię. Byłam go bardzo ciekawa, dlatego praktycznie od razu poleciał do łazienki. Dzisiaj czas na recenzję! :)
Tonik regulujący cykoria + kwas glikolowy - Dermika
Od producenta: Tonizująca formuła delikatnie oczyszcza oraz dba o odpowiednie pH skóry. Naturalny wyciąg z cykorii stanowi suplement dla mikrobiomu skóry, wspierając jej zdrowy wygląd i ochronę przed podrażnieniami. Kwas glikolowy głęboko oczyszcza i przywraca balans skórze normalnej, mieszanej i tłustej.
Opakowanie: Tonik jest zamknięty w plastikowej butelce o pojemności 200 ml.
Konsystencja: Jest wodnista i przeźroczysta, typowa dla toników.
Zapach: Tonik pachnie delikatnie i świeżo.
Cena/dostępność: Za opakowanie w cenie regularnej trzeba zapłacić około 24,99 zł. Tonik jest dostępny oczywiście na stronie producenta, nie widziałam go niestety stacjonarnie.
Konsystencja: Jest wodnista i przeźroczysta, typowa dla toników.
Zapach: Tonik pachnie delikatnie i świeżo.
Cena/dostępność: Za opakowanie w cenie regularnej trzeba zapłacić około 24,99 zł. Tonik jest dostępny oczywiście na stronie producenta, nie widziałam go niestety stacjonarnie.
Moja opinia: Ten tonik z Dermiki czeka w wygodnym, 200 ml opakowaniu. Butelka jest przeźroczysta, dzięki czemu można swobodnie śledzić zużycie kosmetyku. Na etykietce znajdują się z kolei wszystkie potrzebne informacje, takie jak sposób użycia, czy skład. Po otworzeniu butelki, uwagę zdecydowanie przykuwa zapach. Aromat jest świeży, taki delikatnie orzeźwiający. Wyczuwam go jednak głównie w trakcie aplikacji, później już gdzieś ulatuje. Moja skóra jest mieszana, ale i tak byłam bardzo ciekawa, jak ten tonik się u mnie sprawdzi. Mogę stwierdzić, że bardzo się polubiliśmy. :) Sięgam po niego podczas wieczornej pielęgnacji twarzy, przede wszystkim ze względu na obecność kwasu glikolowego w składzie. Tonik nakładam na oczyszczoną buzię, czasem z wykorzystaniem waciku, a czasem po prostu bezpośrednio na dłonie. Po przetarciu buzi wyczuwalne jest takie delikatne mrowienie, całkowicie typowe dla produktów z kwasami. Pewnie wiecie, o co mi chodzi. :) Po krótkim czasie od nałożenia toniku, sięgam po serum, albo po sam krem. Tonik nie powoduje żadnego zaczerwienienia ani podrażnień, skóra nie jest po nim nadmiernie przesuszona. Przy regularnym używaniu zauważyłam jednak, że o wiele mniej się przetłuszcza. Nie używałam w tym czasie żadnego innego kosmetyku, więc jestem pewna, że jest to zasługa właśnie tego produktu. Twarz po użyciu jest świetnie odświeżona i taka jakby bardziej czysta. No co tutaj dużo mówić, efekty są widoczne i zauważalne już po kilku użyciach, dlatego bardzo cieszę się z tego, że ten box znalazł się w jednym z pudełek od Pure Beauty. :)
Miałyście okazję poznać ten tonik? Ja bardzo się cieszę, że dzięki pudełkom Pure Beauty mogę poznawać produkty, na które chyba sama... nie zwróciłabym uwagi. Tonik z Dermiki to kolejny, niezwykle ciekawy produkt, z którego bardzo się cieszę. ♥
---------------------------------------------------------------------------
Obserwuj mój:
*FACEBOOK- KLIK
*INSTAGRAM-KLIK
Ruda
Fajny skład i działanie :)
OdpowiedzUsuńMiałam go dawno temu i miło wspominam. :)
OdpowiedzUsuńStoi i na mnie patrzy, bo chce swój obecny, którego mam jeszcze połowę wykończyć. Kusi mnie również ze względu na zawarty w nim kwas glikolowy. Ale musi jeszcze troszkę poczekać, nie lubię otwierać kolejnych póki obecnych kosmetyków nie wykończe.
OdpowiedzUsuń