Cześć,
bardzo lubię kosmetyki do pielęgnacji w formie pianki. Jeżeli chodzi o pielęgnację buzi, to najczęściej sięgam po nie z samego rana. Już jakiś czas temu na spotkaniu blogerek w Krakowie dostałam do przetestowania piankę z Yasumi i właśnie dzisiaj, chciałabym Wam o niej trochę napisać. Zobaczcie, jak się sprawdziła. :)
Ryżowa pianka oczyszczająca do mycia twarzy — Yasumi
Od producenta: Delikatna pianka do demakijażu z dodatkiem protein ryżu, przeznaczona do każdego rodzaju cery, nawet wrażliwej i naczyniowej. Zastosowany w piance HYALORICE jest połączeniem protein ryżowych, GAG (glikozaminoglikanów) oraz kwasu hialuronowego. Odpowiada za nawilżenie, zabezpieczając ją jednocześnie skórę przed utratą wody. Niacynamid i pantenol wpływają na łagodzenie i redukcję zaczerwienienia skóry. Mocznik, cukry i aminokwasy kondycjonują skórę i poprawiają jej wygląd. Stosowanie YASUMI Rice Cleansing Foam sprawia, że skóra jest dokładnie oczyszczona i nawilżona.
Opakowanie: Pianka jest zamknięta w białej butelce o pojemności 150 ml.
Konsystencja: Jest gęsta i zbita, a zarazem bardzo przyjemna w dotyku i delikatna.
Zapach: Delikatny, ma w sbie jakieś takie słodkie nuty i umila stosowanie tego kosmetyku.
Cena/dostępność: Za opakowanie musimy zapłacić około 39 zł. Pianka jest dostępna na stronie producenta i w Hebe, ja sama nie widziałam jej jednak nigdy stacjonarnie.
Konsystencja: Jest gęsta i zbita, a zarazem bardzo przyjemna w dotyku i delikatna.
Zapach: Delikatny, ma w sbie jakieś takie słodkie nuty i umila stosowanie tego kosmetyku.
Cena/dostępność: Za opakowanie musimy zapłacić około 39 zł. Pianka jest dostępna na stronie producenta i w Hebe, ja sama nie widziałam jej jednak nigdy stacjonarnie.
Moja opinia: Ta pianka z Yasumi jest zamknięta w wygodnej butelce o pojemności 150 ml. Opakowanie ma biały kolor, jest minimalistyczne i wygodne. Pozwala swobodnie wydobyć ze środka pożądaną ilość produktu. Z tyłu opakowania znajdziemy podstawowe informacje, dotyczące chociażby składu czy tego, jak stosować tę piankę. Jej konsystencja ma jasny kolor, jest gęsta i kremowa, a pianka w dotyku jest bardzo przyjemna i lekka jak chmurka. Uwielbiam takie konsystencje i towarzyszą mi naprawdę często w porannej pielęgnacji twarzy. Miłe odczucia aplikacji uzupełnia również przyjemny aromat. Pianka jak to pianka, jest delikatna, ale skutecznie oczyszcza i fajnie energetyzuje skórę.
Nie podrażnia, nie przesusza skóry i bardzo łatwo się zmywa. Cena regularna jest dosyć wysoka, ale można ją kupić taniej w promocji, a do jednorazowego umycia twarzy, nie trzeba jej nakładać dużo. Zwrócę jeszcze uwagę na to, że po dostaniu się do oczu, nie szczypie i nie powoduje nadwrażliwości.
To co prawda moje pierwsze, ale myślę, że nie ostatnie spotkanie z marką Yasumi. Zużywam tę piankę z przyjemnością i jestem ciekawa, innych produktów tej marki. :)
Koniecznie dajcie znać, co Wy o nich sądzicie!
---------------------------------------------------------------------------
Obserwuj mój:
*FACEBOOK- KLIK
*INSTAGRAM-KLIK
Ruda
Miałam ich fajny krem,w takiej jakby tubie :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię produkty do mycia twarzy w piance :)
OdpowiedzUsuńRównież bardzo mi spasowała ta pianka ;)
OdpowiedzUsuńdla mnie mega nowość :D
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńuuu chcę to cudo mieć na swojej buzi:D
OdpowiedzUsuńlubie produkty tej marki:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelakie pianki w pielęgnacji! Zapisuje sobie i kiedyś na pewno wypróbuje 😀
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam kosmetyków Yasumi, a w sumie lubiłam je:)
OdpowiedzUsuńTeż się polubiłam z tą pianką :)
OdpowiedzUsuń