Cześć,
czy lubię sięgać po ciekawe kosmetyki? Zdecydowanie tak. Właśnie dlatego przychodzę do Was dzisiaj z recenzją nawilżającej maski do rąk... w postaci rękawiczek. ;) Znalazłam ją w ostatnim boxie
Pure Beauty i byłam niesamowicie ciekawa, jak się sprawdzi!
Nawilżająca maska do rąk w postaci rękawiczek —
Purederm
Od producenta: To intensywnie nawilżająca kuracja przywracająca elastyczność suchym, szorstkim, przepracowanym dłoniom. Maseczka wzbogacona miodem, ekstraktem z propolisu wnika szybko i głęboko, chroniąc, odżywiając i nawilżając skórę. Masło Shea, mocznik, alantoina łagodzą i przyspieszają regenerację.
Moja opinia: Maseczka jest w formie całkiem dużych rękawiczek, dzięki
czemu będą one odpowiednie dla różnych rozmiarów dłoni. Jeżeli chodzi o
kwestie wizualne, to rękawiczki prezentują się dokładnie tak jak na
opakowaniu. Tkanina jest bardzo dobrze nasączona balsamem, ale sama
konsystencja nie jest ani przednie kremowa, ani zbyt rzadka. Jest po prostu OK — dobrze wtapia się w dłonie i nie miałam później problemy z tym, aby do końca ją rozsmarować.
Sam zapach zaskoczył mnie z kolei swoją delikatnością. Podczas
aplikacji był praktycznie niewyczuwalny, dopiero po zdjęciu rękawiczek z
dłoni.
Ja zaaplikowałam maseczkę na dłonie po kąpieli i trzymałam przez
około 25 minut. Później dokładnie roztarłam pozostałą konsystencję na
całych rękach. Czy efekt mi się spodobał? Zdecydowanie! ♥ Dłonie po
użyciu stały się mięciutkie, wygładzone i bardzo przyjemne w dotyku.
Muszę jednak dodać, że w momencie, kiedy wypróbowałam tę maseczkę — nie miałam nigdzie jakoś nadmiernie przesuszonej skóry. Po prostu była w całkiem niezłym stanie, bo w miarę możliwości staram się regularnie dobrze o nią dbać.
Ta
maska w formie rękawiczek pozwoliła mi się jednak przyjemnie
zrelaksować i odprężyć. Nałożyłam ją w trakcie oglądania serialu, no i
wspomniane 25 minut minęło wręcz ekspresowo. :D Jeżeli
chodzi o dostępność, to możecie bez trudu upolować ją stacjonarnie! W
cenie regularnej kosztuje około 15-16 zł, ale często jest w promocji.
Znajdziecie ją między innymi w Hebe, a ja tak ja miałam możliwość ją przetestować dzięki współpracy z Pure Beauty.
Miałyście okazję ją wypróbować? Lubicie takie produkty? A może chętniej sięgacie po zwykłe kremy do rąk?
super i ta grafika jaka zachęcająca ;D
OdpowiedzUsuńJe zużyłam i były okej, ale bez jakiejś rewelacji :) W tej cenie wolę kupić dobry krem, ale od czasu do czasu na wieczór spa są idealne ;)
OdpowiedzUsuńMnie te gwiazdeczki urzekły ❤️
OdpowiedzUsuń