Cześć, dzień dobry :)
Powiedzieć, że mam do opisania DUŻO kosmetyków to zdecydowanie za mało. BARDZO DUŻO brzmi sensowniej. ;) Jest sporo takich preparatów, o których chciałabym Wam trochę opowiedzieć, a przez permanentny brak czasu to robi się trudne. Mam nadzieję, że chociaż przy okazji denka napiszę trochę więcej o tych rzeczach, które nie miały tutaj swoich kilku minut. No a dzisiaj przychodzę do Was z recenzją odżywki z Ziaji, która zagościła w ostatniej edycji Pure Beauty, a mianowicie w boxie Fruit Mood. Zaciekawiła mnie na tyle, że praktycznie od razu zabrałam ją do łazienki, a dziś chcę się podzielić moją opinią na jej temat.
Ekspresowa odżywka do włosów z kofeiną — Ziaja
Od producenta: Skuteczna w działaniu odżywka do pielęgnacji każdego rodzaju włosów. Wzbogacona kofeiną, ekstraktem z ananasa oraz odżywczymi kondycjonerami, które zapewniają włosom ekspresową rewitalizację.
Ekstrakt z ananasa i aktywna kofeina są kosmetycznym dopingiem dla skóry. Soczysty zapach egzotycznych ananasów i fascynujące formuły produktów gwarantują intensywną, radosną i odświeżającą pielęgnację. My uwielbiamy!
Ekstrakt z ananasa i aktywna kofeina są kosmetycznym dopingiem dla skóry. Soczysty zapach egzotycznych ananasów i fascynujące formuły produktów gwarantują intensywną, radosną i odświeżającą pielęgnację. My uwielbiamy!
Opakowanie: Odżywka jest zamknięta w plastikową żółto-czarną tubkę o pojemności 100 ml, dzięki czemu jest świetną opcją na wyjazd!
Konsystencja: Jest kremowa, taka idealnie gęsta.
Zapach: Świeży, intensywny i faktycznie mocno kojarzy się z ananasem. Mi bardzo się podoba. :)
Cena/dostępność: W cenie regularnej ta odżywka kosztuje około 11 zł, ale można ją upolować nawet za niecałe 6 zł. Jest ona dostępna zarówno stacjonarnie, jak i online, a ja swój egzemplarz testuję dzięki współpracy z Pure Beauty.
Moja opinia: Tubka o pojemności 100 ml jak dla mnie jest super rozwiązaniem na wyjazd, ale przyznam Wam szczerze, że ja po prostu zużyłam ją w totalnie domowych warunkach. ;) I tak, jej kremowa, a co za tym idzie - przyjemnie gęsta konsystencja wystarczyła mi na około 4 lub 5 użyć, a mam bardzo długie i gęste włosy. Bardzo fajnie się rozprowadzała, a po rozczesaniu włosów szczotką, miałam wrażenie, że dosłownie ją piją. Nie miałam też większych trudności z tym, aby ją później szybko spłukać. Zdarzyło mi się ją nałożyć na 5 minut, ale i na 30, kiedy brałam kąpiel i przyznam szczerze, że dla mnie i w jednej i w drugiej opcji ta odżywka działa tak samo fajnie. Przede wszystkim bardzo ułatwia rozczesywanie, co jest wyczuwalne już na etapie spłukiwania tego produktu z włosów. Po wysuszeniu pasma są delikatnie nawilżone, wygładzone i przyjemne w dotyku. To taki fajny kosmetyk do codziennego stosowania, ale myślę, że od czasu do czasu, dobrze byłoby użyć na zmianę jakiejś bardziej odżywczej maski.
Konsystencja: Jest kremowa, taka idealnie gęsta.
Zapach: Świeży, intensywny i faktycznie mocno kojarzy się z ananasem. Mi bardzo się podoba. :)
Cena/dostępność: W cenie regularnej ta odżywka kosztuje około 11 zł, ale można ją upolować nawet za niecałe 6 zł. Jest ona dostępna zarówno stacjonarnie, jak i online, a ja swój egzemplarz testuję dzięki współpracy z Pure Beauty.
Moja opinia: Tubka o pojemności 100 ml jak dla mnie jest super rozwiązaniem na wyjazd, ale przyznam Wam szczerze, że ja po prostu zużyłam ją w totalnie domowych warunkach. ;) I tak, jej kremowa, a co za tym idzie - przyjemnie gęsta konsystencja wystarczyła mi na około 4 lub 5 użyć, a mam bardzo długie i gęste włosy. Bardzo fajnie się rozprowadzała, a po rozczesaniu włosów szczotką, miałam wrażenie, że dosłownie ją piją. Nie miałam też większych trudności z tym, aby ją później szybko spłukać. Zdarzyło mi się ją nałożyć na 5 minut, ale i na 30, kiedy brałam kąpiel i przyznam szczerze, że dla mnie i w jednej i w drugiej opcji ta odżywka działa tak samo fajnie. Przede wszystkim bardzo ułatwia rozczesywanie, co jest wyczuwalne już na etapie spłukiwania tego produktu z włosów. Po wysuszeniu pasma są delikatnie nawilżone, wygładzone i przyjemne w dotyku. To taki fajny kosmetyk do codziennego stosowania, ale myślę, że od czasu do czasu, dobrze byłoby użyć na zmianę jakiejś bardziej odżywczej maski.
Ja do tej pory nie miałam okazji stosować żadnego kosmetyku z tej serii od Ziaji, dlatego też bardzo charakterystyczny, a przy tym zdecydowanie zapadający w pamięć ananasowy zapach - bardzo mi się spodobał. A już szczególnie jeżeli lubicie produkty, które pachną nie tylko podczas używania, ale i po wysuszeniu włosów. :)
A czy Wy znacie tę odżywkę? Jak się u Was sprawdziła? Ja bardzo chętnie kiedyś ponownie się na nią skuszę!
---------------------------------------------------------------------------
Ruda
Też używam i właściwie już ją kończę. Bardzo fajnie mi się sprawdza i super pachnie :)
OdpowiedzUsuńmuszę kiedyś sprawdzić :D
OdpowiedzUsuń