Cześć, dzień dobry,
jak to możliwe, że koniec roku zbliża się tak WIELKIMI krokami? :) Nie wiem, ale wiem, że chciałabym w tym ostatnim miesiącu, możliwie najlepiej nadrobić różne (w tym blogowe) zaległości. Te plany obejmują także denko, które przychodzę Wam dzisiaj pokazać. Jeżeli jesteście ciekawi, co zużyłam w ciągu ostatnich dwóch miesięcy, to zapraszam do oglądania.
jak to możliwe, że koniec roku zbliża się tak WIELKIMI krokami? :) Nie wiem, ale wiem, że chciałabym w tym ostatnim miesiącu, możliwie najlepiej nadrobić różne (w tym blogowe) zaległości. Te plany obejmują także denko, które przychodzę Wam dzisiaj pokazać. Jeżeli jesteście ciekawi, co zużyłam w ciągu ostatnich dwóch miesięcy, to zapraszam do oglądania.
Denko z października i listopada
Tak prezentują się moje całe zużycia z ostatnich dwóch miesięcy. Czy jestem zadowolona z tej liczby? Tak, zdecydowanie. :) Szczególnie że w końcu zużyłam trochę kosmetyków, które od dawna leżały i czekały na niewiemco...
1/2. Nawilżająca emulsja oczyszczająca Garnier. RECENZJA
Nie skłamię, pisząc, że to mój topowy kosmetyk do oczyszczania skóry twarzy. Naprawdę nie wiem, ile opakowań zużyłam!
KUPIĘ PONOWNIE
3. Emulsja myjąca do twarzy WOW Sylveco
Kolejny, bardzo fajny kosmetyk do oczyszczania. Polubiłam ją za to, że super radziła sobie z resztkami makijażu, przyjemnie pachniała i do tego od razu pozostawiała dobrze nawilżoną skórę. Nie podrażniała oczu, a jej konsystencja przypominała trochę wodę z kremem, bardzo ciekawa!
KUPIĘ PONOWNIE
Nie skłamię, pisząc, że to mój topowy kosmetyk do oczyszczania skóry twarzy. Naprawdę nie wiem, ile opakowań zużyłam!
KUPIĘ PONOWNIE
3. Emulsja myjąca do twarzy WOW Sylveco
Kolejny, bardzo fajny kosmetyk do oczyszczania. Polubiłam ją za to, że super radziła sobie z resztkami makijażu, przyjemnie pachniała i do tego od razu pozostawiała dobrze nawilżoną skórę. Nie podrażniała oczu, a jej konsystencja przypominała trochę wodę z kremem, bardzo ciekawa!
KUPIĘ PONOWNIE
4. Galaktyczny tonik-esencja Stars from The Stars
Tutaj produkt, który trochę męczyłam. Niestety nie do końca się u mnie sprawdził, bo raz: nie podobał mi się jego intensywny zapach, a dwa samo opakowanie trochę się zacinało i trudno było wydobyć kosmetyk ze środka. Co do działania to nie widziałam też żadnych spektakularnych efektów, jedynie delikatne zmiękczenie skóry...
NIE KUPIĘ PONOWNIE
5. Hydrolat z aloesu Aloesove. RECENZJA
A tutaj produkt z tej samej kategorii, ale bardzo fajny. Świetnie nawilżał, odświeżał i pozostawiał na skórze bardzo przyjemne odczucie.
KUPIĘ PONOWNIE
6. Regenerująco-odżywczy krem do twarzy z masłem shea Miya. RECENZJA
Bardzo fajny, mocno odżywczy krem. Miał otulającą konsystencję, dobrze nawilżał i odżywiał. To chyba drugie opakowanie, które zużyłam.
KUPIĘ PONOWNIE
7. Serum przeciw przebarwieniom z witaminą Cg i kwasem glikolowym Mixa
Naprawdę godny polecenia produkt. Zacznę od tego, że to serum miało przyjemną, lejącą się konsystencję, która super sprawdzała się pod makijażem. Po aplikacji skóra stawała się miękka, elastyczna i przyjemna w dotyku. Zużycie całej butelki zajęło mi około 1,5 (?) miesiąca, a przy regularnym stosowaniu zauważyłam, że skóra stała się bardziej promienna i taka ładnie błyszcząca.
KUPIĘ PONOWNIE
8. Fluid przeciw niedoskonałościom SPF50+ Garnier
Och, jak ja się cieszę, że mam jeszcze jedno opakowanie tego kremu w zapasach! Jest cudowny. Ma lejącą konsystencję, która szybko się wchłania, nie bieli i pozostawia na skórze takie delikatnie satynowe wykończenie. Nie podrażnia cery i sprawdza się pod makijażem, bo nie roluje żadnych kosmetyków kolorowych. Uwielbiam takie lekkie filtry!
KUPIĘ PONOWNIE
9. Serum na przebarwienia i zmarszczki Specialist B3 Vichy Liftactiv
O tym serum wspominałam Wam trochę więcej na Instagramie, a tutaj jeszcze dodam, że zużyłam je z przyjemnością. Wygodna butelka z aplikatorem skrywała w sobie niezwykle wydajne serum, dzięki któremu realnie poprawiłam strukturę swojej skóry. Mam wrażenie, że stała się bardziej jędrna i do tego wygładzona.
KUPIĘ PONOWNIE
10. Super serum na przebarwienia Skin Naturals Garnier. RECENZJA
Bez wątpienia zużyłam już jakieś 5 albo nawet więcej buteleczek tego serum. Uwielbiam je w porannej pielęgnacji. Żaden inny produkt tak rewelacyjnie nie rozjaśnia mojej cery, nie wyrównuje kolorytu, a do tego jeszcze nie sprawdza się tak wspaniale pod makijażem. Mam już otworzone kolejne opakowanie. :)
KUPIĘ PONOWNIE
11. Rozświetlający krem na dzień SPF50+ L'Oreal Paris
A tutaj kolejny niezawodny produkt z witaminą C i znowu dodam, że bardzo cieszę się z tego, że mam kolejne opakowanie w zapasach. Ten krem szybko się wchłania i nie pozostawia na skórze nieprzyjemnego, tłustego filmu. Pięknie ją za to rozświetla.
KUPIĘ PONOWNIE
Tutaj produkt, który trochę męczyłam. Niestety nie do końca się u mnie sprawdził, bo raz: nie podobał mi się jego intensywny zapach, a dwa samo opakowanie trochę się zacinało i trudno było wydobyć kosmetyk ze środka. Co do działania to nie widziałam też żadnych spektakularnych efektów, jedynie delikatne zmiękczenie skóry...
NIE KUPIĘ PONOWNIE
5. Hydrolat z aloesu Aloesove. RECENZJA
A tutaj produkt z tej samej kategorii, ale bardzo fajny. Świetnie nawilżał, odświeżał i pozostawiał na skórze bardzo przyjemne odczucie.
KUPIĘ PONOWNIE
6. Regenerująco-odżywczy krem do twarzy z masłem shea Miya. RECENZJA
Bardzo fajny, mocno odżywczy krem. Miał otulającą konsystencję, dobrze nawilżał i odżywiał. To chyba drugie opakowanie, które zużyłam.
KUPIĘ PONOWNIE
7. Serum przeciw przebarwieniom z witaminą Cg i kwasem glikolowym Mixa
Naprawdę godny polecenia produkt. Zacznę od tego, że to serum miało przyjemną, lejącą się konsystencję, która super sprawdzała się pod makijażem. Po aplikacji skóra stawała się miękka, elastyczna i przyjemna w dotyku. Zużycie całej butelki zajęło mi około 1,5 (?) miesiąca, a przy regularnym stosowaniu zauważyłam, że skóra stała się bardziej promienna i taka ładnie błyszcząca.
KUPIĘ PONOWNIE
8. Fluid przeciw niedoskonałościom SPF50+ Garnier
Och, jak ja się cieszę, że mam jeszcze jedno opakowanie tego kremu w zapasach! Jest cudowny. Ma lejącą konsystencję, która szybko się wchłania, nie bieli i pozostawia na skórze takie delikatnie satynowe wykończenie. Nie podrażnia cery i sprawdza się pod makijażem, bo nie roluje żadnych kosmetyków kolorowych. Uwielbiam takie lekkie filtry!
KUPIĘ PONOWNIE
9. Serum na przebarwienia i zmarszczki Specialist B3 Vichy Liftactiv
O tym serum wspominałam Wam trochę więcej na Instagramie, a tutaj jeszcze dodam, że zużyłam je z przyjemnością. Wygodna butelka z aplikatorem skrywała w sobie niezwykle wydajne serum, dzięki któremu realnie poprawiłam strukturę swojej skóry. Mam wrażenie, że stała się bardziej jędrna i do tego wygładzona.
KUPIĘ PONOWNIE
10. Super serum na przebarwienia Skin Naturals Garnier. RECENZJA
Bez wątpienia zużyłam już jakieś 5 albo nawet więcej buteleczek tego serum. Uwielbiam je w porannej pielęgnacji. Żaden inny produkt tak rewelacyjnie nie rozjaśnia mojej cery, nie wyrównuje kolorytu, a do tego jeszcze nie sprawdza się tak wspaniale pod makijażem. Mam już otworzone kolejne opakowanie. :)
KUPIĘ PONOWNIE
11. Rozświetlający krem na dzień SPF50+ L'Oreal Paris
A tutaj kolejny niezawodny produkt z witaminą C i znowu dodam, że bardzo cieszę się z tego, że mam kolejne opakowanie w zapasach. Ten krem szybko się wchłania i nie pozostawia na skórze nieprzyjemnego, tłustego filmu. Pięknie ją za to rozświetla.
KUPIĘ PONOWNIE
12. Żel pod prysznic Coconut & Milk Palmolive
Jak to możliwe, że kiedyś nie lubiłam zapachu kokosa w kosmetykach, a teraz go uwielbiam? Ech... starość. :D :D Ten żel był super, miał bardzo przyjemną, otulającą konsystencję, dobrze oczyszczał i nie podrażniał.
KUPIĘ PONOWNIE
13. Żel pod prysznic Rose & Almond Oil Nivea
Miałam już wiele wersji żeli z Nivea, a to połączenie zapachowe bardzo mi się spodobało. Z jednej strony było słodkie, a z drugiej kwiatowe. A co do samych właściwości, to tutaj też - przyjemna konsystencja i dobre oczyszczenie.
KUPIĘ PONOWNIE
14. Jaśminowa sól do stóp Sól Bocheńska. RECENZJA
Nie pytajcie, ile zajęło mi jej zużycie. Sama nie wiem dlaczego, bo była naprawdę fajna! Pięknie pachniała i dobrze przygotowywała stopy do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych.
KUPIĘ PONOWNIE (kiedyś:D)
Jak to możliwe, że kiedyś nie lubiłam zapachu kokosa w kosmetykach, a teraz go uwielbiam? Ech... starość. :D :D Ten żel był super, miał bardzo przyjemną, otulającą konsystencję, dobrze oczyszczał i nie podrażniał.
KUPIĘ PONOWNIE
13. Żel pod prysznic Rose & Almond Oil Nivea
Miałam już wiele wersji żeli z Nivea, a to połączenie zapachowe bardzo mi się spodobało. Z jednej strony było słodkie, a z drugiej kwiatowe. A co do samych właściwości, to tutaj też - przyjemna konsystencja i dobre oczyszczenie.
KUPIĘ PONOWNIE
14. Jaśminowa sól do stóp Sól Bocheńska. RECENZJA
Nie pytajcie, ile zajęło mi jej zużycie. Sama nie wiem dlaczego, bo była naprawdę fajna! Pięknie pachniała i dobrze przygotowywała stopy do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych.
KUPIĘ PONOWNIE (kiedyś:D)
15. Jedwabisty balsam do ciała Eau Thermale Uriage
Bardzo lubię małe pojemności kosmetyków, bo... szybciej się zużywają i pozwalają na wypróbowanie nowych formuł. :D Ten balsam był super. Dobrze nawilżał, wygładzał i miał niezwykle przyjemną konsystencję.
KUPIĘ PONOWNIE
16. Odżywczo-rozświetlający balsam do ciała Stars from The Stars
Fajny balsam :) Myślę, że najlepszym dowodem na to jest fakt, że... zużyłam go do końca. Po użyciu skóra była nawilżona, gładka i mięciutka w dotyku.
KUPIĘ PONOWNIE
17. Nawilżający prebiotyczny żel pod prysznic Vianek
Lubię kosmetyki Vianka do pielęgnacji twarzy, a teraz widzę, że mają też masę fajnych produktów do ciała. Ten żel pozostawał skórę miękką i bardzo przyjemną w dotyku, a do tego dobrze oczyszczał i nie podrażniał.
KUPIĘ PONOWNIE
Bardzo lubię małe pojemności kosmetyków, bo... szybciej się zużywają i pozwalają na wypróbowanie nowych formuł. :D Ten balsam był super. Dobrze nawilżał, wygładzał i miał niezwykle przyjemną konsystencję.
KUPIĘ PONOWNIE
16. Odżywczo-rozświetlający balsam do ciała Stars from The Stars
Fajny balsam :) Myślę, że najlepszym dowodem na to jest fakt, że... zużyłam go do końca. Po użyciu skóra była nawilżona, gładka i mięciutka w dotyku.
KUPIĘ PONOWNIE
17. Nawilżający prebiotyczny żel pod prysznic Vianek
Lubię kosmetyki Vianka do pielęgnacji twarzy, a teraz widzę, że mają też masę fajnych produktów do ciała. Ten żel pozostawał skórę miękką i bardzo przyjemną w dotyku, a do tego dobrze oczyszczał i nie podrażniał.
KUPIĘ PONOWNIE
18. Naturalny scrub do ciała z olejem z pestek śliwki i jojoba Hagi
Super peeling. Świetnie zdzierał martwy naskórek, wygładzał i nawilżał, a do tego jeszcze pięknie pachniał.
KUPIĘ PONOWNIE
19. Olejowy peeling do ciała z kruszonymi muszlami GdanSkin Ziaja. RECENZJA
I kolejny, równie fajny peeling z tego denka. Pięknie pachniał, był wydajny, wygładzał skórę i pozostawiał ją przyjemną w dotyku.
KUPIĘ PONOWNIE
20. Złoty peeling cukrowy Eternal Gold Organique. RECENZJA
Uwierzycie, że pierwsze opakowanie tego peelingu miałam ponad 9 lat temu? :D Wróciłam do niego po latach i jest wciąż doskonały... przepięknie pachnie, dobrze nawilża, odżywia i ma taką cudowną konsystencję. Uwielbiam.
KUPIĘ PONOWNIE
Super peeling. Świetnie zdzierał martwy naskórek, wygładzał i nawilżał, a do tego jeszcze pięknie pachniał.
KUPIĘ PONOWNIE
19. Olejowy peeling do ciała z kruszonymi muszlami GdanSkin Ziaja. RECENZJA
I kolejny, równie fajny peeling z tego denka. Pięknie pachniał, był wydajny, wygładzał skórę i pozostawiał ją przyjemną w dotyku.
KUPIĘ PONOWNIE
20. Złoty peeling cukrowy Eternal Gold Organique. RECENZJA
Uwierzycie, że pierwsze opakowanie tego peelingu miałam ponad 9 lat temu? :D Wróciłam do niego po latach i jest wciąż doskonały... przepięknie pachnie, dobrze nawilża, odżywia i ma taką cudowną konsystencję. Uwielbiam.
KUPIĘ PONOWNIE
21. Wygładzająca maska do włosów Cocoa Butter Garnier. RECENZJA
Cudowna maseczka do włosów. Nie wiem, ile jej opakowań już zużyłam, ale na pewno co najmniej kilka. Jest bardzo treściwa, po jej użyciu włosy dobrze się układają i ładnie błyszczą.
KUPIĘ PONOWNIE
22. Odżywka wielofunkcyjna 10w1 Elseve Loreal Paris
Fajna odżywka, ale dopiero jak dobrze dopasuje się ją do potrzeb swoich włosów. Otóż nie sprawdzała się u mnie do ułatwienia rozczesywania, ale nadawała pasmom połysk i je wygładzała. Stosowałam ją też przed stylizacją na gorąco, aby zabezpieczyć kosmyki, bardzo ładnie pachniała.
KUPIĘ PONOWNIE
23. Szampon do włosów czarny bez & truskawka Isana
Polubiłam go. :) Ma przyjemną konsystencję, całkiem ładnie pachnie i dobrze oczyszcza skórę głowy i włosy. Dla mnie do stosowania co drugie mycie, bo przy każdym miałam wrażenie, że nie do końca dobrze oczyszcza i głównie temu...
NIE KUPIĘ PONOWNIE
24/25. Wygładzający szampon i maska Love Smoothing Davines
Byłam bardzo, bardzo ciekawa tych kosmetyków no i cóż mogę napisać. :) Na pewno nie zachwyciły mnie na tyle, abym chciała do nich wrócić. Z reguły używałam tego zestawu w komplecie, po użyciu moje włosy były dobrze oczyszczone, wygładzone i zmiękczone. Na minus dla mnie na pewno konsystencja szamponu — był bardzo, bardzo gęsty, ale do tego stopnia, że momentami trudno było mi go spłukać z włosów i później miałam wrażenie, że pasemka są niedomyte.
NIE KUPIĘ PONOWNIE
Cudowna maseczka do włosów. Nie wiem, ile jej opakowań już zużyłam, ale na pewno co najmniej kilka. Jest bardzo treściwa, po jej użyciu włosy dobrze się układają i ładnie błyszczą.
KUPIĘ PONOWNIE
22. Odżywka wielofunkcyjna 10w1 Elseve Loreal Paris
Fajna odżywka, ale dopiero jak dobrze dopasuje się ją do potrzeb swoich włosów. Otóż nie sprawdzała się u mnie do ułatwienia rozczesywania, ale nadawała pasmom połysk i je wygładzała. Stosowałam ją też przed stylizacją na gorąco, aby zabezpieczyć kosmyki, bardzo ładnie pachniała.
KUPIĘ PONOWNIE
23. Szampon do włosów czarny bez & truskawka Isana
Polubiłam go. :) Ma przyjemną konsystencję, całkiem ładnie pachnie i dobrze oczyszcza skórę głowy i włosy. Dla mnie do stosowania co drugie mycie, bo przy każdym miałam wrażenie, że nie do końca dobrze oczyszcza i głównie temu...
NIE KUPIĘ PONOWNIE
24/25. Wygładzający szampon i maska Love Smoothing Davines
Byłam bardzo, bardzo ciekawa tych kosmetyków no i cóż mogę napisać. :) Na pewno nie zachwyciły mnie na tyle, abym chciała do nich wrócić. Z reguły używałam tego zestawu w komplecie, po użyciu moje włosy były dobrze oczyszczone, wygładzone i zmiękczone. Na minus dla mnie na pewno konsystencja szamponu — był bardzo, bardzo gęsty, ale do tego stopnia, że momentami trudno było mi go spłukać z włosów i później miałam wrażenie, że pasemka są niedomyte.
NIE KUPIĘ PONOWNIE
26. Krem BB Healthy Mix Bourjois Paris
Super kosmetyk do makijażu. :) To chyba 3 opakowanie, które zużyłam i przy kolejnym - na pewno pokuszę się o recenzję. :D Pięknie wygląda na buzi, łatwo się aplikuje, ujednolica koloryt i jest rewelacyjny na co dzień.
KUPIĘ PONOWNIE
27. Pisak do brwi Ash Brown NYX Professional Makeup
Bardzo go polubiłam. Super kolor, prosta aplikacja i fajny efekt na brwiach. :) Mam już kolejne opakowanie w użyciu.
KUPIĘ PONOWNIE
28. Paletka z bronzerem, rozświetlaczem i rożem Revolution
W zeszłym roku w tym samym czasie kupiłam pisak z NYX i tę paletkę z Revolution, no i nawet razem je zużyłam. No prawie, w palecie została mi totalna resztka. Bardzo ją lubiłam - zwłaszcza róż i rozświetlacz miały piękne kolory i fajną pigmetnację.
KUPIĘ PONOWNIE
29. Mydło do stylizacji brwi Lash Brow
Moje pierwsze, ale na pewno nieostatnie mydełko do stylizacji brwi. Używałam go baaaardzo długo, wyrzucam totalną resztkę, która już za bardzo stwardniała i źle wygląda na brwiach. Ogólnie to mydło sprawdziło się u mnie super. Pięknie rozczesywało brwi i dysycyplinowało je na długie godziny.
KUPIĘ PONOWNIE
30. Tusz do rzęs Masterpiece 2w1 Max Factor
Lubiłam go bardzo :) Pięknie rozczesywał i wydłużał rzęsy, a do tego miał ładny, kruczoczarny kolor.
KUPIĘ PONOWNIE
31. Żelowa kredka do brwi Lavender Eveline Cosmetics
A to jeden z moich ulubionych kosmetyków do makijażu oczu :) Mam kolejne opakowanie w użyciu. Stosuję ją na linię wodną, pięknie wygląda, łatwo się nią maluje i jest wytrzymała.
KUPIĘ PONOWNIE
32. Korektor w płynie z aplikatorem Maybelline. RECENZJA
Miałam chyba dwa, albo nawet trzy opakowania tego korektora i całkiem go lubię, chociaż ta gąbka nie jest moją ulubioną formą aplikacji. W każdym razie ten korektor ma mocne krycie, można je sobie intensyfikować i ładnie wygląda na buzi.
KUPIĘ PONOWNIE
Super kosmetyk do makijażu. :) To chyba 3 opakowanie, które zużyłam i przy kolejnym - na pewno pokuszę się o recenzję. :D Pięknie wygląda na buzi, łatwo się aplikuje, ujednolica koloryt i jest rewelacyjny na co dzień.
KUPIĘ PONOWNIE
27. Pisak do brwi Ash Brown NYX Professional Makeup
Bardzo go polubiłam. Super kolor, prosta aplikacja i fajny efekt na brwiach. :) Mam już kolejne opakowanie w użyciu.
KUPIĘ PONOWNIE
28. Paletka z bronzerem, rozświetlaczem i rożem Revolution
W zeszłym roku w tym samym czasie kupiłam pisak z NYX i tę paletkę z Revolution, no i nawet razem je zużyłam. No prawie, w palecie została mi totalna resztka. Bardzo ją lubiłam - zwłaszcza róż i rozświetlacz miały piękne kolory i fajną pigmetnację.
KUPIĘ PONOWNIE
29. Mydło do stylizacji brwi Lash Brow
Moje pierwsze, ale na pewno nieostatnie mydełko do stylizacji brwi. Używałam go baaaardzo długo, wyrzucam totalną resztkę, która już za bardzo stwardniała i źle wygląda na brwiach. Ogólnie to mydło sprawdziło się u mnie super. Pięknie rozczesywało brwi i dysycyplinowało je na długie godziny.
KUPIĘ PONOWNIE
30. Tusz do rzęs Masterpiece 2w1 Max Factor
Lubiłam go bardzo :) Pięknie rozczesywał i wydłużał rzęsy, a do tego miał ładny, kruczoczarny kolor.
KUPIĘ PONOWNIE
31. Żelowa kredka do brwi Lavender Eveline Cosmetics
A to jeden z moich ulubionych kosmetyków do makijażu oczu :) Mam kolejne opakowanie w użyciu. Stosuję ją na linię wodną, pięknie wygląda, łatwo się nią maluje i jest wytrzymała.
KUPIĘ PONOWNIE
32. Korektor w płynie z aplikatorem Maybelline. RECENZJA
Miałam chyba dwa, albo nawet trzy opakowania tego korektora i całkiem go lubię, chociaż ta gąbka nie jest moją ulubioną formą aplikacji. W każdym razie ten korektor ma mocne krycie, można je sobie intensyfikować i ładnie wygląda na buzi.
KUPIĘ PONOWNIE
33-47. to jak zwykle na koniec maseczki. Jeżeli śledzicie moje denka, to pewnie widzicie, że sporo produktów się powtarza. :) KUPIĘ PONOWNIE maski z Garnier — bardzo je lubię. Super są też te wersje niacynamidowe od Bielendy. Dalej moje ulubione płatki z Perfecty — najbardziej lubię te biało-niebieskie. W promocji chętnie dorwę też znowu koloidalną maskę z Clareny, o której Wam ostatnio pisałam, ale chyba NIE KUPIĘ PONOWNIE maski z SheCare Laboratories, bo była ok, ale bez większego wow.
No i tak oto prezentuje się moje całe denko z ostatnich dwóch miesięcy. Znacie coś z tych produktów? :)
---------------------------------------------------------------------------
Ruda